Libre office, też blokuje
Ta opcja Defendera będzie Ci blokowała co chwilę jakąś czynność. Dla mnie to była katorga, więc szybko zrezygnowałem z tej nieustannej kontroli. No cóż, wstawiaj do zezwalania, jeśli masz cierpliwość.
Daję switer, i tak jest powiadomienie.
A ja używam Eset Internet Security i wyłączyłem cały mechanizm Windows Defender Security Center.
Powinno wystarczyć dodanie tych dwóch plików do dozwolonych aplikacji:
soffice.bin musisz wpisać ręcznie do pola na nazwę i zatwierdzić enterem / klikając otwórz, to główny plik i bez niego nie powiedzie się zapis plików.
Poprawnie zacznie działać po ponownym uruchomieniu programu Writter.
Aha, i tak samo dla pozostałych aplikacji lo?
No niestety, ta opcja w Defenderze mocno uprzykrza używanie komputera.
No to wyłączam.