Mam dość poważny problem. Otóż po ekranie ładowania windows freezuje się na ekranie z niebieskim tłem jeszcze zanim wyskoczy “Zapraszamy!”.
Najgorsze jest to, że nie mogę nawet sformatować ani naprawić Windy z poziomu płytki instalacyjnej, bo pojawia się “Instalator rozpoczyna pracę” i koniec. Ani drgnie.
OTLPE też odpada. Wyskakuje bluescreen gdy odpala się LiveCD.
Dysk napewno działa, bo dostałem się do danych (oprócz dysku systemowego C) gdy kombinowałem z konsolą (Shift + F10) podczas próby instalacji systemu z płytki.
Windows 7. Tryb awaryjny nie działa, podczas ładowania przywiesza się, błyska niebieski ekran i restartuje się.
Faktycznie nic się nie da zrobić, tylko oddać lapka na gwarancję?
F8 zaraz po BIOS -> wybierz opcję “Nie restartuj po błędzie systemu” (lub podobnie, piszę z pamięci) -> kolejny BSOD się nie wyłączy tylko zostanie na ekranie, zrób zdjęcie, wrzuć na hosting i daj link do niego.
Niestety jest późna godzina i dalsza pomoc może się przeciągnąć do jutra…
Dysk ma sektory oczekujące na remap (parametr 197), nie za dobrze wyglądają parametry też parametry 1 i 200 (wskazują na uszkodzenie powierzchni talerzy).
Uruchom laptopa z nagranej płyty, wybierz Mini Windows XP (nieraz trzeba trochę poczekać na załadowanie ikon na pulpicie), uruchom Command prompt (czarna ikona) i wpisz chkdsk c: /f (gdzie c to partycja systemowa), wykonaj to kilka razy, aż nie znajdzie żadnych problemów.
Wejdź w My Computer i sprawdź czy możesz przeglądać pliki na partycji C, jeśli tak to uruchom ponownie laptopa (bez płyty CD).
Panowie, Autor mi wczoraj pisał, że sprzęt jest na gwarancji, IMO, nie ma się co chrzanić z tym dyskiem, zgrać dane i do producenta Załączyć do RMA zdjęcia z SMART i tyle
Odpalałem linuxa pendrivem i mogłem przeglądać pliki.
Tak jak mówiłem, sprzęt jest na gwarancji lenovo. Wystarczy tylko zadzwonić i przekazać problem. Jak już go oddam, to coś mam im dorzucić (SSy np) czy tylko wystarczy rzetelnie powiedzieć, o co biega?