Witam mam następujący problem, początkowo czasami nie włączal mi się pasek startu, teraz zawsze po uruchomieniu windows nie uruchamia się do końca po wczytaniu pojawia się czarny ekran a dioda na monitorze miga. Po ok 3 restarcie komputer uruchamia się do końca, czasami ma jeszcze problemy na początku ekran znowu gaśnie, dioda miga, zawiesza się ale później się stabilizuje i pracuję całkowicie normalnie. Czyli:
nie wyświetlał mi sie pasek startu
obraz przy takich akcjach działa jak bez sterowników “płynące okna”
monitor sprawny, przewód też
karta graficzna nie wygląda na uszkodzoną
po 3-4 próbie udaje się wystartować więc problem raczej nie leży w sprzęcie a w niemożności uruchomienia czegoś, czego ?
przeinstalowałem winodws xp, zainstalowałem sterowniki od nowa, nic nie pomogło
Komputer
AMD Sempron 3200+ 1.8 Ghz, 512 MB RAM, karta graficzna Radeon X1300 Series
Musisz powoli szukać usterki… Jak masz możliwość pożyczyć: zacznij od zasilacza i przetestuj. Częstym objawem właśnie jest konieczność uruchamiania dwa/trzy razy komputera (tak to jest z kondensatorami). Jak nie pomoże, to jak zasugerowano k. graficzna.
Nie bardzo się opłaca! Wyjdzie drogo. Pewnie wymienią zasilacz i kartę graficzną, lub jeden z tych podzespołów, co równie dobrze można zrobić samemu, bo to łatwe. Fakt, że niestety oba podzespoły trzeba mieć, choćby na próbę.
Nie napisałeś co to za płyta główna, firma i model. Jeśli ma zintegrowaną kartę graficzną (wolne, niebieskie, trapezowe gniazdo z tyłu), to dobrze by było przełączyć się na nią (czyli wyjąć z pudła kartę graficzną, przełączyć kabel monitora) i w ten sposób ewentualnie wyeliminować podejrzenie usterki karty graficznej.