Windows Update zajmuje całą pamięć RAM i nie chce pobierać aktualizacji

Witam

Posiadam laptopa Toshiba C660 (4GB RAMu) oraz Windowsa 7 Home Premium SP1 PL (x64), oryginalnego (wersja OEM). Chyba robiłem już wszystko:

  1. Reset ustawień Windows Update,
  2. Automatyczne rozwiązywanie problemów z Windows Update,
  3. Ręczne zmiany folderów odpowiedzialnych za Windows Update,
  4. Format całego dysku twardego i instalacja na nowo systemu (sprawdzane na nieaktywowanym i aktywowanym systemie, na zupełnie świeżym bez instalacji jakichkolwiek dodatkowych programów),
  5. Sprawdzałem na kablu i na WiFi,
  6. Sprawdzałem na innym Internecie, żeby wykluczyć problem z routerem,
  7. Zainstalowałem ten sam system na innym komputerze (ale go nie aktywowałem) i tam też jest taka sama sytuacja.

Nie rozumiem tej sytuacji, co może jeszcze być na laptopie nie tak, że wyszukiwanie aktualizacji trwa bez końca, a po około 20 minutach w procesach „SVCHOST.exe” odpowiedzialny za Windows Update zatrzymuje się na 50% użyciu procesora oraz 2GB pamięci RAM i tak bez końca.

Ma ktoś może jeszcze jakiś pomysł co może być nie tak?

Kto ci naopowiadał takich głupot?

Podczas przeszukiwania Internetu w celu znalezienia rozwiązania, w większości tematów pojawiał się ten wątek, że podczas wyszukiwania aktualizacji, w procesach pojawiają się dwa dodatkowe procesy TrustedInstaller oraz dodatkowy svchost i to by się faktycznie zgadzało, po przejściu do usług danego procesu, jest tam zawsze pozycja Windows update.

Trochę racji masz ale tak na prawdę to “worek” na procesy i usługi. Nigdy nie wiadomo co tak na prawdę tam siedzi. Równie dobrze możesz mieć infekcje WU która podczas jego uruchamiania wysypuje się na całą pamięć.

Z tego co napisałeś to nie możesz wyszukać aktualizacji. Zostaw komputer z włączonym WU na noc. Po premierze 10 starsze systemy mają straszne problemy z obsługą WU i wyszukiwanie aktualizacjami trwa godziny.

Ja z tym problemem się borykam od około 13 lutego i zostawiałem już na noc wyszukiwanie aktualizacji i taka sama sytuacja, wyszukuje bez końca. Wątpię żeby to była jakaś infekcja, bo instalowałem ten sam system na innym komputerze i tam z miejsca się aktualizuje, jak i również cały dysk formatowałem i instalowałem system na nowo. Nie wiem, być może dysk twardy mi się w jakiś szczególny sposób uszkodził.

Dysk nie ma z tym nic wspólnego. Ta cała historia ma charakter przypadkowy i pieron wie dlaczego tak jest, chociaż twierdzi się, że to wina serwerów Microsoftu. Lekarstwem jest pobranie i zainstalowanie: http://www.majorgeeks.com/files/details/wsus_offline_update.html  Po uważnym skonfigurowaniu według życzenia użytkownika następuje pobranie potrzebnych aktualizacji i ich instalacja wprost z tego programu, bądź z np. pendrajwa lub płyty DVD (program może wykonać odpowiedni plik ISO). Wypróbowałem już kilka razy (także zawodowo) i sposób działa. Po tej operacji systemowy Windows Update nagle ożywa(!) i dostaje skrzydeł. Wszystko działa po tym normalnie.

Spróbuj zaktualizować Windows Update Agent do najnowszej wersji: https://support.microsoft.com/pl-pl/kb/949104

Windows Update w świeżym systemie Windows 7 zamula i nie startuje prawidłowo.

Za usługę WU odpowiedzialny jest proces SVCHOST.exe .

Wersja z 2GB RAM ? I nic dziwnego !

WIN+R

SYSTEMPROPERTIESPERFORMANCE.exe

Zaawansowane

Pamięć wirtualna

Zmień

Automatycznie zarządzaj rozmiarem pliku stronicowania dla wszystkich dysków - wył .

HDD

Rozmiar niestandardowy

Rozmiar początkowy (MB) : 3072

Rozmiar maksymalny (MB) : 3072

Ustaw

OK  , OK

Restart

W przypadku dysków HDD (5400rpm !) sciągnięcie i instalacja wszystkich poprawek WU to istna “droga przez mękę” i jedyne “remedium” jakie znam to cierpliwość .

W7 SP1 x64 :

http://download.microsoft.com/download/0/A/F/0AFB5316-3062-494A-AB78-7FB0D4461357/windows6.1-KB976932-X64.exe

P.S.

Nawet jak mamy 32GB RAM to pamięć wirtualna musi na komputerze “istnieć” , bo taki jest “urok” systemu Windows . Jej wyłączenie będzie skutkować błędnym działaniem systemu oraz niektórych programów i gier . 

http://www.thewindowsclub.com/repair-fix-windows-updates-with-fix-wu-utility

 

Uruchom Windows update po uruchomieniu systemu. Sprawdź autostart, czy nie jest obciążony procesor(start-wyszukaj msconfig i Uruchamiane) Niepotrzebne wyłącz. Następnie, zależnie jakie aktualizacje wyszukuje. Można jeszcze spróbować zaktualizować sam Windows Updater. Choć, ostatnio serwery Microsoftu spowolniły. Ale spokojnie, nie wykonuj żadnych operacji w czasie wyszukiwania i to powinno odciążyć procesor. I sprawdź procesy w tle.

 

Ewentualnie, możesz uruchomić Tworzenie pliku stronicowania(Czasami domyślnie jest uruchomiony, a czasami nie). Powinien on być maksymalnie 1,5 raza większy, niż wbudowana pamięć RAM.

Sprawdziłem wszystkie porady, które tutaj mi przekazaliście i zadziałało tylko ręczne ściągnięcie w inny sposób aktualizacji, poprzez sposób kolegi Poraja (http://www.majorgeeks.com/files/details/wsus_offline_update.html) i tak jak mówił, po wgraniu wszystkiego, Windows Update tak po prostu odżył i działa bez zarzutu.

Wczoraj moja koleżanka miała to samo i ten sposób też jej pomógł. Czyli wychodzi na to, że będzie to wina serwerów Microsoftu, z tym że na świeżym Windowsie 10 takich problemów nie zaobserwowałem. Mam nieodparte przeczucie, że jest to celowe utrudnianie życia właścicielom starszych Windowsów, żeby zmusić ich na przesiadkę na Windowsa 10, ale mam nadzieję że się mylę.

Dziękuję serdecznie wszystkim za pomoc.

Pozdrawiam

Chyba nie! Raczej zapchały im się serwery z powodu ruchu związanego z masowym aktualizowaniem starszych systemów. Miło mi, że sposób działa. Może powinien powędrować do działu Sprawdzone porady? Odpowiednia aplikację można też pobrać stąd: http://www.dobreprogramy.pl/WSUS-Offline-Update,Program,Windows,23429.html