HDD 80 gb samsung, athlon 1700+ palomino, 768 ddram, windows XP professional
problem:
tuż po właczeniu komputera wyswietlają mi się typowe napisy z DOSu wszystko leci ok, uruchmia sie okno windowsa pasek na dole leci chyba ze 4 razy, dysk burczy i nagle pojawia sie czarny ekran dysk przestaje burczyć i czekam …
trwa to czasami od 2 do nawet 10 min, no i dalej dysk znowu burczy i windows sie uruchamia!
czasami jak sie wkurze to robie kilka restartów i windows załapuje szybciej, ale to nie zawsze pomaga!
normalnie windows powinien uruchamiać sie ok. 50 sekund (1 min) a tu aż tyle
nie wiem czy mam przeinstalować windowsa, czy da sie coś innego zrobić. dodam tylko że już jak sie uruchomi to chodzi bez zarzutów!