Vista chce się aktualizować. Problem w tym, że ścieżka przeszukiwania aktualizacji dobija do tysiąca pozycji i pierwsze wyszukiwanie może trwać nawet kilka dni
Zawsze możesz pobrać aktualizacje przez wsus offline. Dwa dni temu instalowałem Windows 7, który jak wiadomo ma ten sam problem z hotfiksami. Aktualizacje wgrałem przez wsus i po paru minutach zobaczyłem komunikat z Windows Update, że zostały znalezione nowe aktualizacje.
A to? W poście napisanym przez Great White North jest napisane, które aktualizacje trzeba ręcznie zainstalować, by WU ruszył, sam z resztą korzystałem z tego niedawno i czas oczekiwania na wyszukanie aktualizacji spadł do ~10 minut…
Dobry trop. Tylko, że to nie zawsze działa. Na maszynie wirtualnej pomogło, na laptopie jedna z nich się nie zainstalowała i dalej szukanie łatek trwa trzysta lat
Windows Vista ? A co to za praktyki sadomacho z Twojej strony ?
PS. To nie tak że powtarzam plotki o tym systemie kupiłem go z laptopem w 2008 i pamiętam to piekło… chociaż mi też spodobał się wielce krytykowany Windows ME i to dużo bardziej niż 98 SE więc jak widać każda potwora znajdzie swego amatora
Vista po ogarnięciu początkowych problemów towarzyszących wypuszczeniu nowego systemu nadal była straszna z jednego ważnego powodu, słabe komputery.
Początkowo Vista wychodziła na jednordzeniowych kompach z jednym - max 2 GB ramu, to było zbyt mało aby ja uciągnąć.