Windows Vista wolno chodzi

Otóż problem z tym systemem mam taki, że chodzi bardzo wolno na moim sprzęcie (patrz podpis). Dobra ja wiem, że to nie jest jakaś super machina, ale wydawało mi się, że przy 2-rdzeniowym procku i 4GB ramu, Vista będzie chodzić jak marzenie, a tymczasem tak nie jest. Da się to zauważyć przy ogólnym “poruszaniu się” po systemie, bardzo długo zajmuje mu ładowanie danych. Najprostszy przykład? Folder z ok. 100 obrazkami/tapetami. Miałem ustawione miniatury i system, ładował po kolei każdą z nich, tak że widziałem, że miniatura jest pusta, po czym po chwili pojawiał się obrazek i tak po kolei. Ok. 20 obrazków zajęło mu ładowanie z 5 sekund…Wyglądało to tak, jakbym Viste uruchomił na jakimś złomie… I to jeden z nielicznych przykładów, system wolno chodzi przy innych akcjach. Na XP, obrazki pojawiają się natychmiast, po otworzeniu folderu. Używałem wersji Ultimate x64. Czy jest to możliwe, żeby chodził tak wolno? Zaktualizowany, sterowniki wgrane poprawne. I czy pomogłoby wgranie innej wersji i x86 tzn. czy chodziłby szybciej? Czytałem, że Vista jest wolna i mułowata, ale żeby aż tak? Proszę o odpowiedź, zwłaszcza użytkowników Visty. Ew. może lepiej poczekać na Win7?

Ja na Amilo Pi 3540 z 3GB RAMu nie mam takich problemów. Może spróbuj reinstalacji systemu. Nie napisałeś czy masz ten problem od zawsze czy pojawił się jakiś czas temu? System oczywiście oryginalny?

To, że masz 4GB ramu to o niczym nie świadczy. Możesz mieć nawet 13123GB Ramu, ale jeśli kości będą działały na niskich częstotliwościach taktowania to i tak ci PC będzie chodzić jak żółw.

Co to za wersja Ultimate? Vista bez SP zamula niemiłosiernie. Po instalacji Service Packów responsywność się poprawia. Ponadto jeśli korzystasz z wersji OEM to niewykluczone, że wszelkie dodatkowe programy powodują takie “zamulanie”.

Należy też wyłączyć usługi Windows Search i wstępne ładowanie do pamięci.

Tak system oryginalny, inaczej bym go chyba nie zaktualizował. Chociaż nie wiem, może się mylę xD Problem był nawet na świeżo wgranym systemie. Na XP po otworzeniu folderu, miniaturki obrazków są od razu załadowane. Na Viście po otworzeniu folderu, widzę jak praktycznie każdy ładuje się po kolei. Każdemu to zajmuje niewiele czasu, ale samo to, że widzę po kolei otwierające się miniaturki mnie deprymuje… Fakt, że są one większe niż w XP, ale no bez przesady, pomogło tylko dać listę…To samo, jak wchodzę na partycję, gdzie jest dużo plików, folderów, system lekko zwalnia. Że już nie wspomnę o fakcie takim: Otwarty winamp (leci muza), przeglądarka internetowa i kopiowanie plików z pendrive + sam system i wszystko to zżerało mi 1,5GB ramu…Dobra zostaje jeszcze 2,5, ale xp robiąc to samo zżerał mi ok. 600.

Search - ok, ale do ładowania się kategorycznie nie zgodzę. Na początku rzeczywiście, może to nieco zwalniać działanie komputera, jednak na dłuższą metę spisuje się dobrze: system naprawdę “uczy się”, co jest często uruchamianie i kosztem nieco dłuższego startu zapewnia szybkie działanie ulubionych aplikacji.

Nie wiem, być może. Vistę miałem u siebie może z tydzień i wróciłem do XP, choć i tak częściej siedzę teraz na Linux Mint. Jednak moje doznania były takie, że to wstępne ładowanie do pamięci średnio się sprawdzało.

@kamil_w

U mnie tydzień i nie mam ochoty się z nią już męczyć, Vista leci, wracam do sprawdzonego XP. Wszystkim, którzy się wypowiedzieli dzięki za pomoc.

btw. jednak to prawda co mówią o Viście. To kompletny syf…

Ja na Vistę nie narzekam, fakt, trzeba się do niej trochę przyzwyczaić ale jeśli wszystko jest dobrze skonfigurowane to działa bardzo dobrze.

Niewiem czy cos to zmieni ałe nie zaszkodzi ci sprobowac mi troszke pomogło w starcie wpisz disk clenup i wyczysc wszystko z pamieci tymczasowej a jak chcez przywrocic system do pierwszego odpalenia to przy włączaniu systemu wcisnij alt +11 a potem jak z kazda inna instalacj pozdrawiam

no mi tez cos raptem zaczelo zamulac w viscie fabrycznej na toshibie, strasznie dlugo laduje sie gogle deteskop,wczesniej nie mialem takich problemo, chodzilo migiem, wiem ze to gowno ktore tylko zamula, ale mimo wszystko nie powinno tak byc, skanowale, windowsa jakies swieze aktualizacje rownies sie dokonaly i skonfigurowaly, wyczyscilem ccleanerem wszystko i dalej muli, najdluzej laduje sie ten deteskop, poza tym jego ikonka na pasku a glownie napis wydale sie pogrubiony i nieco rozmazany, to sie zaczelo od momentu kiedy wczoraj czy tam przed wczoraj deteskop jakies aktualizacje mi dostarczyl, nowe gadzety do zastosowania

oprocz wolno ladujacego sie deteskopa, co mi przeszkadza, bo system zamula, to w toshibie na lewym marginesie jest tam caly pakiet kamerki,wysuwany i to tez sie woolno laduje, na samy koncu

wczoraj strasznie mi zamulam fm manager 2010 i sie wkurzylem, dlatego aktualizacje visty przeprowadzilem i wylaczylem ten deteskop przy starcie systemu, zaraz sprawdze jak to chodzi teraz, ale tak nie powinno byc

Dodane 17.11.2009 (Wt) 12:09

no niby lepiej jak jest wylaczony ten deteskop przy starcie systemu, mialem wrazen ie tez ze dlugo wylacza mi sie komputer, a raczej caly sytem, miedzy ikonka zasilania a sąsiedniajest zanczanie wieksza przerwa niz pozostalymi sasiadujacymi, wydsje mi sie ze tak nie bylo