Witam.Wczoraj próbowałem naprawić windows za pomocą płyty instalacyjnej i funkcji napraw(bo się sypał)jestem już na końcu instalacji i każe mi wpisać klucz ale ja zapomniałem go zapisać.Uruchamiam ponownie ładuje się win,jest napisane ponowne uruchamianie…i czarny obraz mogę czekać godzine nadal będzie czarny ekran.Gdy znowu robie naprawe za pomocą płyty tak samo czarny ekran.Da się naprawić bez formata lub za pomocą konsoli.Znalazłem stary dysk,podpiąłem i zainstalowałem na nim windowsa, no ale żadne aplikacje z tamtego dysku nie działają itd. Bardzo ważne jest uruchomienie tamtego dysku jako głównego ponieważ mam na nim zdjęcie których nie moge stracić(są zaszyfrowane więc inny użytkownik nie może ich przenieść da się to cofnąć?)
Dość chaotycznie to napisałem,myśle że zrozumiecie
Dodam że zachowalem certyfikaty z tamtego dysku importuje je lecz zdjęcie nadal nie chcą się otworzyć
– Dodane 14.07.2010 (Śr) 12:24 –
Proszę mi chociaż odpowiedzieć.Gdzie są przetrzymywane certyfikaty bo nie wiem czy dobre importuje
Nie zrobiłem tego eksportu certyfikatów;/.Może jeszcze mój brat naprawi tamtego windowsa
Jeszcze raz to opisze.Instalowałem windowsa za pomocą funkcji napraw(czy traci się przy niej konta użytkowników?)Instalacje przerwało.Komputer uruchamia się ponownie, jest napisane ponowne uruchamianie instalacji na niebieskim tle lecz po chwili widoczny jest tylko czarny ekran z kursorem.Gdy ponownie próbuje zainstalować windowsa metodą nakładkową także pojawia się czarny ekran z kursorem.Jedyną opcją jaka mi została jest format?