Mam WinXP SP2 Antywirus to NOD32 2.51.30, a firewall to Agnitum Outpost Firewall 1.0.1817. i spyware Spybot Search & Destroy 1.4, a parametry komputera są raczej nie ważne.
Mój problem polega na tym że system XP nie dochodzi do pulpitu. Objawy są takie: komputer uruchamia się tylko do momentu gdzie jest widoczne logo WinXP oczywiście wraz z dolnym paseczkiem który się cały czas przesuwa. Czekam, czekam w takim stanie jest ok. 5 min. i następuje samoczynny restart. Następnie dochodzi do miejsca gdzie można wybrać tryb awaryjny i inne. Oczywiście wybór każdej opcji kończy się tym samym efektem. I tak w kółko. Dziwna sprawa bo zdarzyło mi się to pierwszy raz. Wczoraj nie korzystałem z internetu nie instalowałem żadnych programów, może rejestry się wysypały i trzeba przywrócić ostatnią dobrą kopię rejestrów,korzystając z płyty instalacyjne i opcji ratowanie systemu i oczywiście później za pomocą DOS.
Wybór każdej opcji czy to tryb awaryjny, czy ostatnia dobra konfiguracja kończy się samoczynnym restartem.
A może to jest jakiś wirus co się zagnieżdża w biosie, ale wątpie. Ale widać jak podczas postoju dioda od dysku chwilami się zapala na ok. 7 sekund i tak kilka razy a później oczywiście samoczynny restart. Może jakaś część pamięci jest uszkodzona i nie mogą być załadowane pliki.
Jeśli masz płytke z windowsem to spróbuj chkdsk /r tzn wchodzisz w bios ustawiasz aby najpierw z cd czytal, zapisujesz i wychodzisz z biosu, gdy wyskoczy ze dowolny klawisz spowoduje rozruch z cd to wcisnij obojetnie co, czekasz potem az sie załaduje cd, dajesz napraw (chyba przecisk “R”), otwiera ci sie konsola. Tam ci wyskoczy do ktorej instalacji windows… (jakos tak nie pamietam juz) to bierzesz “1” i enter, podajesz haslo administratora, jesli nie ma hasla to wciskasz enter, potem wpisujesz chkdsk/r i czekasz, czasem dosc dlugo, po tym komp powinien odpalic
