Windows XP nie reaguje

Witam wszystkich!

Pewnego dnia po wlaczeniu komputera system normalnie sie uruchomil ale byl jakby zamrozony nie reagujac na nic. Po najechaniu na dolny pasek pokazywala sie klepsydra i na nic nie reagowal. Zrobilem co nastepuje:

  1. Przeskanowalem wyjety dysk MksVir -znalazl trojana

  2. Przeskanowalem dysk innym programem antywirusowym ktory nic nie znalazl

  3. Po wlozeniu dysku spowrotem do komputera nic sie nie zmienilo

  4. Przywracanie systemu nie pomoglo - komunikat ze nie moze przywrocic do poprzdniej wersji

  5. Przeskanowalem kompa programem Malwarebytes’ Anti-Malware w trybie awaryjnym log tutaj: http://www.wklejto.pl/75848

  6. Przeskanowalem kompa SDFix log tutaj: http://www.wklejto.pl/75845

  7. Windows dalej sie nie naprawil

  8. Na koniec zastosowalem ComboFix log tutaj: http://www.wklejto.pl/75849

  9. Pomoglo, komputer dziala. Jednak po dwoch dniach znowu to samo

  10. ComboFix nie pomaga log tutaj: http://www.wklejto.pl/75851

Czy ktos moze mi pomoc?

Zakładając że pkt 9 to przypadek to może jest problem ze sprzętem

  1. Spróbuj Live CD.

  2. Spróbuj Memtesta zostawić na noc.

Dzieki za blyskawiczna odpowiedz.

Myslalem o problemach sprzetowych.Zastosowalem program diagnostyczny Dell’a i wszystko OK

W sensie sprzęt ok czy już się nie wiesza.

Po zastosowaniu 1. i 2. masz pewność że sprzęt będzie raczej OK. Po 2. sprawdzić możesz czy się nic nie “gotuje” (palcem na wyłączonym kompie).

Jak rozumiem to komp stacjonarny, z tych czernych? P4? Jak P4 to może wyłącz HT i dual channel jeszcze - o ile tak można.

Zastosowałem memtest’a i po dłuuuuuuuższym czasie nie wykrył błędów w pamięciach.

Co do CD Live to prosiłbym o jakieś namiary co to jest, bo pod tym hasłem w google jest wiele różnych odnośników, czasem nie związanych z komputerami. Szczerze mówiąc to wydaje mi się, że jeśli chodzi o kwestie hardware to ten program DELL’a powinien coś wykryć, jest on chyba dobry bo stosują do powszechnie w fabryce.

Mój komputer to notebook XPS.

Dwa dni temu odpaliłem SDFix i system ruszył ale później po wyłączeniu znowu był zawieszony. Dzisiaj po odpaleniu kompa problem nie zniknął i tak go zostawiłem włączonego, po 45min nagle ożył i działa normalnie na tą chwilę. Popatrzę w device manager bo były tam jakieś wykrzykniki

Lista LiveCD - chodzi o obojętnie jaką dystrybucję Linuxa, jakaś popularną (Ubuntu, Madriva, SuSE, Fedora), to sie wkłada do napędu, odpala (nie instaluje), i po prostu pracuje. Spróbuj przy okazji na tym połazić w necie przez godzine, poodpalać so się da, zapisać coś na dysk (dokumenty, archiwa) i sprawdzić czy się zwiesi coś czy nie.

Jeszcze jedno, jakie masz temperatury w kompie? Nie gotuje się nic?