Windows XP nie startuje

Witam , wczoraj podczas pracy w Photoshopie mój komputer się zawiesił. Poczekałem 30 min i nic. Nie dosyć , że nie zapisałem pracy to jeszcze system się nie uruchamia. Ładuje się system po chwili pojawia się niebieskie tło z napisami (chyba uszkodzenie rejestru) i zaraz znika. Trwa to około 1 sekundy.

Poniżej znajduje się film z włączeniem mojego komputera :

Czas : 50s

Rodzaj : avi

Waga : 13 Mb

http://img101.imageshack.us/i/v20091008250001.mp4/

Błąd widać bardzo dobrze w 36/37s filmu :

http://img265.imageshack.us/img265/2875/beztytuubv.png

PS. Moja płyta od XP gdzieś przepadła :confused: Został mi tylko Windows : 95/98/2000 Oryginalne

PS. 2 Tryb awaryjny nie włącza się.

A już chciałem napisać “Włącz w trybie awaryjnym” :frowning:

A więc tak. Problem leży w uszkodzeniu systemu plików na dysku twardym. Zapoznaj się z tym artykułem.

http://support.microsoft.com/kb/297185/pl?sd=gn

Za mało wiem o twoim sprzęcie, żeby coś jeszcze dodać. Nie da się też odczytać pozostałych parametrów błędu.

Ja bym jeszcze spróbował pobawić się z Ultimate Boot CD. Odpalić z niego komputer i spróbować jakimś z narzędzi naprawić dysk twardy.

Nathan7 wszystko fajne ale jak włączę płytę z win 2000 to wywala mi błąd :

http://img441.imageshack.us/img441/1795 … 540001.jpg

Znalazłem u siebie w płytach :Narzędzia diagnostyczne “Hiren’s Boot CD 8.8” , no ale ten program jest trudny do ogarnięcia.

Co do komputera :

Win XP : SP 2 (Nie instalowałem SP3 ponieważ nie mam instalki płyty XP)

Płyta główna : IBM

Procesor : Pentium 4 (1 rdzeń) 2,4Ghz

Ram : 1 giga (512x2)

Dysk : 80 Gb (Sagate)

Monitor : Gateway 17 cali :P

Może komputer najnowszy nie jest, ale ten błąd nie ma związku z BIOSEM nieobsługującym ACPI. Każdy BIOS od wielu lat to obsługuje. Szczerze przyznam, że nie mam pojęcia jak to naprawić. Ale zacząłbym od zresetowania ustawień BIOSu. Jest gdzieś taka zworka na płycie głównej opisana reset CMOS. W instrukcji płyty jest opisane gdzie i jak jej użyć. Zresetuj CMOS i zobacz czy coś pomogło.

Nathan7 więc tak zresetowałem CMOS’a trzeba sposobami :

Wyjąłem baterię

Przestawiłem zworek

I w Biosie ustawiłem , żeby przywróciło domyślne ustawienia. =D>

NA ACPI znalazłem sztuczkę : F7 trzeba przytrzymać tam gdzie pisze F6

Tylko sprawa wygląda tak : od kolegi pożyczyłem XP SP 2 PL tylko , że w tej instalacji przechodzi mi do Partycji i tam jest tylko opcja sformatowania partycji :confused: Nie wiem gdzie popełniam błąd.

Po prostu w Biosie mam ustawione CD/DVD , laduje mi sie plyta przytrzymuje F7 i czekam … po jakims czasie mryga kursor znów pojawia się instalka w której pisze tylko o formatowaniu :

Podobnie jak na tym obrazku

http://www.stronamini.pl/windows_xp/obr … ja_xp3.png

No właściwie tak to powinno wyglądać. W instalatorze formatujesz partycje. Wybierasz tą na której chcesz zainstalować system i klikasz enter. Wtedy on kopiuje pliki na partycję i potem musisz nie bootować z płyty tylko zostawić uruchamianie z dysku twardego i dalszy etap instalacji przebiega już z dysku twardego. Z płyty są wrzucane później sterowniki, dlatego jej nie wyjmuj. Jeśli nie usunąłeś tamtego zepsutego systemu to musisz wybrać z listy ten nowy. One się będą nazywały tak samo. Jak wybierzesz właściwy to odpali się instalator, a jak zły to zobaczysz błąd STOP. No i to wszystko. Jeśli uszkodzony jest po prostu tamten system to nie będzie więcej problemów.

No tak tylko , że jak wybiorę dysk C (dysk systemowy) to pisze : Potrzebne jest sformatowanie dysku. Ja się nie zgadzam i jestem w miejscu.

Chciałbym po prostu naprawić tamten Windows. Nie potrzebuje x systemów operacyjnych. Po prostu mam dysk mały (80giga) i na nim potrzebne rzeczy. :confused:

I tu jest problem. Najlepszy sposób na konfigurowanie partycji to jedna systemowa i druga z danymi. Na tą drugą lecą dokumenty, gry, programy itd. Jak wysypie się system to formatujesz partycję systemową. Stawiasz system od nowa, wgrywasz kopię rejestru z poprzedniego systemu, reset i masz wszystko z grubsza tak jak wcześniej.

A w takiej sytuacji możesz spróbować w instalatorze win xp przed formatowaniem jest taki ekran gdzie wyświetla aktualnie zainstalowany system i musisz wybrać napraw lub nie naprawiaj. Możesz w ten sposób spróbować. Jeśli to nic nie da to można pokombinować z Live CD Linuxa. Ja kiedyś w ten sposób ratowałem dane. Musisz zbootować kompa z płytki linuxa, do kompa podłączyć pendrive, na pendrive zgrać wszystkie ważne dane, czyli dokumenty, itd. Potem format, reinstalujesz windowsa i instalujesz wszystkie programy od nowa, a potem wrzucasz kopię zapasową. Może ktoś znałby lepszy sposób, ale chyba tylko ja zauważyłem temat :frowning:

No chyba tylko ty widzisz ten temacik. Wracając do tematu : po wielu próbach z płytą Hider udało się wejść na win XP. Skorzystałem z okazji i wrzuciłem do napędu płytę od XP. Tylko , że jak się okazało to jest XP SP3 a nie 2. No i przy “Aktualizacji plików” wyskoczyło , że nie może przenieść “X” pliku(nazwy nie pamiętam) więc anulowałem instalację z XP. Zresetowałem komputer i doszedłem do miejsca gdzie się wybiera partycję. Więc wybrałem “Zainstaluj na bieżącej partycji” na samym dole tych partycji. Czekałem i zresetował się komputer następnie zaczął się instalować Windows :open_mouth: Tylko anulowałem jego “instalowanie” bo nie wiem czy on się naprawia czy też instaluje od nowa ? Nigdzie nie było napisane “R” lub coś od naprawy… Jeśli znacznie mi sie instalować od nowa to automatycznie sformatuje mi dysk…

I teraz wybór systemu mam :

Windows XP Professional - instalacja

Windows XP Professional - instalacja

Windows XP Professional - To jest normalny win

Konsola odzyskiwania błędów

No i mam pytanie : jak usunąć te “instalki” , żeby win był tylko 1 … jak naprawić pliki systemu windows ?

Przeczytaj koniecznie to: http://helpc.eu/instalacja-nakladkowa-t2198.html

A wpisy usuniesz edytując plik boot.ini w msconfig. /uruchom: msconfig/

msconfig pomógł- dzięki :slight_smile:

Tylko jeśli chodzi o ten Windows : zamiast punktu “4.Po załadowaniu plików wciskamy enter.” mam Partycje i formatowanie.

Czyli czegoś brakuje, że nie masz takiego ekranu jak w punkcie 7?

Jak z oryginalnością tej płytki?

Na innym forum znalazłem , że może być uszkodzony Windows i temu nie można go znaleźć z płyty.

Co do oryginału - kolega mi nagrał ze swojej płyty. Mój Windows gdzieś przepadł i została tylko książeczka (taka zielona)

No właśnie to naprawianie tak wygląda jak ponowna instalacja. NIe potrzebnie anulowałeś. Właśnie gdyby to się dokończyło wszystko by było ok. Co do tej instalacji nakładkowej, ważne jest żeby instalator na płytce miał tego samego SP co nasz uszkodzony windows. Bo inaczej naprawa się nie uda.

Z własnego doświadczenia wiem, że ten błąd może być winą taśmy od dysku. Wymień taśmę, odłącz całe okablowanie od mobo i podłącz jeszcze raz. Zwróć też uwagę też czy nie są zawalone styki w gnieździe zasilania płyty głównej i przeinstaluj system. Powinno pomóc.

Dobra nici z przeinstalowania systemu -> brak płyty z Windowsem XP sp2

Dzięki za pomoc . Temat można zamknąć , a jutro poczyszczę płytę główną .

MOże nie kon iecznie trzeba robić reinstall systemu. Może akurat zaskoczy bez. W moim przypadku system musiałem instalować od nowa, ponieważ ten bsod występował po restercie kompa po skopiowaniu plików przez instalator i przyczyną właśnie były zawalone styki w gnieździe zasilania mobo. Miałem też przypadek, że właśnie system zwracał ten bsod w wyniku uszkodzenia taśmy, jak i również kolega miał taki przypadek, gdzie winą chyba był uwalony system, bo po reinstalce systemu problem zniknął na dobre, tak więc dobrze byłoby jakbyś zaopatrzył się w płytę z Windowsem, może być nawet sp3, bo system z niższym sp można zaktualizować do wyższego wybierając klawisz r po zaakceptowaniu umowy klawiszem f8 i wykryciu zainstalowanego system przez instalator.

Nie przeinstalowałem systemu ponieważ do tej pory nie znalazłem windowsa xp , a win 2000 nie będę instalował z przyczyn oczywistych. Wyczyściłem cały komputer : płyta główna itp i komputer do tej pory nie wyświetlił tamtego błędu. Chodzi bardzo wolno , ale to wina sprzętu niż jakiś błędów :slight_smile:

Pozdrawiam

Zgadza się. Powodem też może być mocno zaśmiecony system. Spróbuj ściągnąć TuneUp Utilities 2010 i przeczyść nim system, zdefragmentuj rejestr i dysk, do tego zastosuj odkurzacz i system powinien działać już lepiej, jeżeli przyczyną jest zaśmiecony system.

Odpada :slight_smile:

Raz w tygodniu czyszczę komputer tymi programami : CCleaner , EasyCleaner , Free Window Registry Repair , TuneUp 2008 oraz do wirusów oprócz Noda używam też Spybot - Search & Destroy