Windows XP - problem z włączeniem komputera

Witam,

mam Windowsa XP z SP3 i mam taki problem: jak włączam kompa to albo zawiesza się po paru sekundach od pokazania pulpitu, albo też niemal dokładnie po 7 minutach od włączenia.

Problem pojawił się ok tygodnia temu. W międzyczasie nie instalowałem żadnych nowych programów, a sprawdzałem kilkoma antywirusami i generalnie żadnych wirusów nie było, bo chyba 3 jakieś podejrzane pliki były. Sprawdzałem też programem do szukania Trojanów i też nic.

Czy ktoś wie co może być przyczyną tego problemu?

Dodane 19.10.2010 (Wt) 6:45

Dodam jeszcze, że rzadko, ale czasami działa normalnie.

Czasami jak włączę ostatnią dobrą konfigurację z DOSa to też działa.

Sprawdź czy kondensatory w okolicach gniazda procesora nie są “spuchnięte” i czy nie ma na nich jakby beżowej substancji, która z nich wyciekła. Jeżeli tak to będziesz musiał zainwestować w nową płytę główną, ewentualnie oddać do naprawy, tyle że wlutowanie nowych kondensatorów nie zawsze pomaga.

kriss_b , nazwij proszę temat konkretnie, bez zbędnych problemów w tytule. Inaczej wyciągnę konsekwencje. Przeczytaj proszę ten temat. viewtopic.php?f=16&t=394978

Z tą naprawą to nie wiem czy się opłaci, może się okazać że zakup płyty wyjdzie niewiele drożej niż naprawa (o ile naprawa przyniesie efekt, jak wspomniał michalj82) więc się zastanów, zanim oddasz do naprawy, no chyba że sam jesteś w stanie je wymienić.

Jeżeli kondensatory są OK, to sprawdź zasilacz (pomierz napięcia czy są prawidłowe). Jak wygląda temperatura procesora?

Witam,

A po co odrazu się pchasz z antywirusami, jesteś pewny, że to wina systemu? Nie lepiej najpierw poszukać przyczyny a potem łapać się za odpowiednie narzędzia?

  1. Sprawdziłeś temperature na procesorze? I czy wszystkie wiatraki się kręcą?

  2. Sprawdzałeś co wyplówa Event Viewer?

  3. Czy tak samo jest w trybie awaryjnym?

  4. Czy tak samo jest z innym systemem operacyjnym? (Linux Live)

  5. Czy tak samo jest na ustawieniach default w BIOS?

W sieci jest za darmo od groma Linuxów uruchamianych z krążka CD, w ten sposób możesz sprawdzić czy to przypadkiem nie wina harware - co z resztą bym obstawiał.

Tak samo również są programy diagnostyczne uruchamiane z płyty za darmo:

np. Memtest86_3.5.iso - sprawdzisz pamięć RAM komputera.

MHDD.iso - sprawdzisz dysk twardy.

Komendą sfc /scannow - sprawdzisz poprawność plików systemowych (wymaga CD z instalką)

Kondensatory najczęściej wysiadają ludziom w głowach.

Temeperatury wszystkie są w porządku, a w Event Viewer najczęściej pojawia się błąd:

Identyfikator zdarzenia 7000

Nie można uruchomić usługi Sterownik portu równoległego z powodu następującego błędu:

Nie można uruchomić określonej usługi, ponieważ jest ona wyłączona lub ponieważ nie są włączone skojarzone z nią urządzenia.

Identyfikator zdarzenia 7011

Limit czasu (30000 milisekund) podczas oczekiwania na odpowiedź transakcji z usługi NVSvc.

Tylko ja nie bardzo wiem o co chodzi.

A kondensatory wszystkie też wyglądają dobrze.