Windows XP się nie uruchamia

Może to mieć związek z awarią zasilania. Do tej pory nigdy coś takiego się nie zdarzyło. Otóż komputer włącza się do pewnego momentu, po czym pojawia się czarny ekran z migającym kursorem w lewym górnym rogu. I na tym koniec,resetowanie, wyłączanie komputera nic nie zmienia (do BIOS-u podczas uruchamiania także wejść nie można). Płyty z Windowsem także nie czyta i się nie uruchamia. Po zdjęciu obudowy, włączeniu w celu sprawdzenia, komputer się włączył i normalnie pracował cały dzień. Przy ponownej próbie uruchomienia znów to samo. Znów zdejmuję obudowę, komputer udaje się uruchomić. Nie wiem czego szukać, co może być przyczyną takich objawów :?:

P.S. Uruchamianie kończy się na: Memory Runs at Single Channel

IDE Channel 0 Master […] IDE Channel 1 Slave : None

Wygląda na uszkodzenie bootsektora na dysku. Próbowałeś rozruchu płyty, ale z menu bootowania (nie z automatycznego)?

Niestety, żadnego efektu…

W sytuacji kiedy komputer nie chce wystartować, warto odłączyć wszystkie podzespoły które nie są konieczne do uruchomienia go. Na płycie głównej powinien pozostać procesor, jedna kość RAM i karta graficzna, resztę odłączmy i uruchamiamy komputer, jeżeli nadal nie rusza wymieniamy RAM i znów uruchamiamy. Gdy jesteśmy pewni że RAM jest sprawny (mamy go z działającego komputera) możemy odłączyć kartę graficzną, a podłączyć dysk twardy i obserwować jego zachowanie, jeżeli skrobie a kontrolka mruga to prawdopodobnie ładuje się system, warto wówczas pożyczyć grafikę i sprawdzić czy na pożyczonej ruszy. Gdy uda nam się uruchomić komputer dołączmy po kolei (oczywiście na wyłączonym zasilaniu) odłączone urządzenia w celu wykrycia tego które powoduje problem.

Dzięki za podpowiedź. Jutro się z tym pobawię.

Hej,

Komputer udaje się uruchomić tylko przy zdjętej obudowie? Jeśli tak, może masz gdzieś przebicie na kablach? Sprawdź, czy żadne przewody czy elementy płyty głównej nie dotykają obudowy? A może któreś kable przy zamykaniu obudowy luzują się i stąd problem? Szczególnie należałoby sprawdzić podłączenie dysku twardego.

Pozdrawiam,

DImatheus