Windows żąda hasła, którego nie ma

Witam.
Kilka lat temu kupiłem babci laptopa - jeden z tańszych HP (HP 15 N3060), który służy jej tylko do przeglądania internetu. Babcia poprosiła mnie o ustawienie laptopa tak, aby włączał się bez konieczności wpisywania hasła, co oczywiście zrobiłem.
W ostatnich miesiącach laptop jednak co jakiś czas po włączeniu pokazuje ekran logowania z miejscem na wpisanie hasła. Hasła oczywiście nie ma, więc jedyne co można zrobić to wyłączyć laptop, włączyć jeszcze raz i wtedy już odpala się „normalnie”, czyli bez hasła.

Czy ktoś z forumowiczów wie jaka jest przyczyna tego, że nagle po kilku latach laptop czasami żąda hasła? Babcia niczego w ustawieniach na pewno nie zmieniała, ja również. Problem z hasłem oczywiście można rozwiązać poprzez ponowne uruchomienie laptopa, jak już pisałem, ale dla starszej osoby jest to bardzo irytujące i chciałbym, aby w ogóle nie pojawiały się żądania wpisywania hasła.

Poza tym i tak żadnego hasła nie znam. Może musiałem jakieś ustawić po zakupie laptopa i pierwszej konfiguracji, ale to było tak dawno, że i tak go nie pamiętam, tym bardziej że nie było potrzebne przez lata.

Podkreślę jeszcze, że zdecydowana większość uruchomień komputera przebiega normalnie, tylko czasami trzeba podać hasło. Będę wdzięczny za jakieś porady co zrobić, żeby ten problem wyeliminować.
W laptopie jest system Windows 10 i wszystkie aktualizacje są na bieżąco instalowane.

Sprawdź czy wygasanie hasła jest ustawione na 0 z poziomu regedit jak nie masz: secpol.msc.

W lusrmgr.msc można zaznaczyć „hasło nigdy nie wygasa” jak ktoś odznaczył - na home trzeba za tym pogrzebać.

Bardzo opcjonalnie na Home ten wynalazek:

(dawniej: https://github.com/proviq/lusrmgr/releases)

Kliknij prawym klawiszem menu Start i wybierz Uruchom. Wpisz

control userpasswords2

Czy masz tam opcję „Aby używać tego komputera…” tak jak na obrazku? Nie wiem jak to wygląda na Windows 10 dokładnie. Jeśli jest to odznacz ją.