Wiadomo, że w bios zaszyte są dwa klucze acer aspire. Jeden producenta zbiorowy aktywowany w sprzęcie w recovery z Windows7 x64, drugi serial należy do klucza z naklejki OEM pod baterią, czyli można zainstalować sobie czysty Windows7. Klucze nawet widoczne są w rejestrze w ciągach zaszyfrowanych.
Konto MS mam jedno. Aktualizując system, który mam w recovery do Windows10, pozbawiam się recovery i możliwości aktualizacji czystego Windows7 ewentualnie zainstalowanego z płyty i aktywowanego posiadanym legalnie kluczem? Bo już na tym koncie MS byłby przypisany już system na zbiorowym kluczu producenta?
No i pozostają sterowniki pod nowy system. Między innymi sprawa bios. Dziesiątka zaktualizuje i to, więc mając Windows10 na kluczu producenta, z biosu wyginą dotychczasowe zaszyte klucze, w tym ten do czystego Windows7 x64?
Wychodzi na to, że do Windows10, jedna aktualizacja wyklucza drugą, a wybór jest tego rodzaju, który system Windows7 mam utracić. Nie jest powiedziane, że na laptopie, którego producent nie ujął w wykazie sprzętu z Windows7 do aktualizacji Windowsa10, będzie ten Windows10 chodził prawidłowo. Powrót do Windows 7 może być bolesny i może niemożliwy, gdy wywali krytyczny błąd.
Windows 7 nie ma klucza “zaszytego” w BIOSie! Ma go jedynie ukryty w partycji Recovery oraz ujawniony na naklejce pod spodem. Tak więc do Windows’a 7 możesz powrócić dwoma sposobami kiedy zechcesz.
Aktualizując system z Win7 do “dziesiątki” niczego się nie pozbawiasz, ani partycji Recovery, ani - rzecz jasna - aktywności do “siódemki” klucza z naklejki.
Matko huto, skąd ty takie rewelacje bierzesz ? Z Pudelka ??
Windows nie zapisuje nic w biosie, nie jest go w stanie nawet samodzielnie aktualizować. Jedynie producent sprzętu może (ale nie musi) umieszczać informacje na temat aktywacji systemu OEM na danym sprzęcie - potocznie nazywanej kluczem. NIe da się go zmienić ani usunąć (tzn. dla chcącego … ale żaden system sam z siebie nie jest w stanie tego zmienić).
Co do powrotu, to mam dla ciebie jeszcze jedną smutną wiadomość: po wykonaniu upgrade, zgodnie z licencją masz bodajże 30 czy może nawet 90 dni (nie pamiętam dokładnie i nie chce mi się sprawdzać) na powrót do systemu podstawy aktualizacji. Po tym terminie nie możesz używać starszej wersji systemu, więc “bolesny powrót” raczej nie będzie cię interesował.
To już doczytałem o laptopach i Windows7 o kluczach i bios. Jednak producent nie daje możliwości upgrade z Windows7 do Windows10 na moim modelu acer aspire 5734z. Nie udostępnia sterów pod Windows10 dla tego modelu itd.
Iść na ryzyko? Windows10 sam mi znajdzie wszystko? To mogę nadziać się na problemy sprzętowe i nie tylko. Trochę się boję, że po próbie aktualizacji do Windows10 nie da się już nic z laptopem zrobić. Nawet intel pod moją płytę w starym pc daje sterowniki pod Windows10, a acer nie po nowszy sprzęt.
Nikt ci nie powie, czy warto zaktualizować starszy system do nowszego, czy wszystko będzie działać poprawnie etc.
Postaw system chociażby w wersji testowej i sprawdź sam. Jak coś nie będzie działać poprawnie wróć do poprzedniego systemu.
W kwestii niewspierania starszych urządzeń przez producentów - nie od dziś wiadomo, że dla producentów ważniejsza jest sprzedaż nowego modelu niż wspieranie - czyt. publikacja sterowników dla starszych urządzeń. Tak jest już od dłuższego czasu i wątpię, czy coś się w tej kwestii kiedykolwiek zmieni.
Jasne! Ponadto to żadne ryzyko. Nie spodoba Ci się coś (np. brak jakiegoś sterownika), to masz 30 dni na to, aby w systemie Win10 nacisnąć jeden przycisk i po kilkudziesięciu minutach masz Win7 z powrotem.