witam, mam problem bo komp dziewczyny wariuje i teraz chyba “zgubił” plik z katalogu windows/system32/config o nazwie “system” (tak mi wyświetla podczas uruchamiania i nie włącza sie ostatecznie windows). Jest napisane żeby spróbować naprawić ten plik wkładając płytkę WinXP i boot from cd dać i potem “r” na 1 ekranie czyli naprawe istniejącego systemu. Tak też zrobiłem, ale potem nie wiem jak to naprawić jest tylko wiersz poleceń i faktycznie jak wejde “dir-em” do tego katalogu to nie ma pliku “system”. I teraz pytanie: jak zrobić, żeby on był? Moge np. nagrać ten plik ze swojego systemu na płytkę i jakoś skopiować potem do folderu? Jak tak to jak to sie robi, a jak nie to czy da się to jeszcze jakos odratować?
Miałem kiedyś podobne przypadki u znajomych. Wszystko zależy od tego, jak bardzo plik jest uszkodzony. Można spróbować odpalić komputer z konsoli odzyskiwania, a potem wydać polecenie “chkdsk c: /r”.
Uruchomi to windowsowego checkdiska, z opcją odzyskiwania danych z sektorów, z których da się coś odzyskać.
Po dość długim skanowaniu (dysk 5 GB z odzyskiwaniem szedł ok 10 - 15 minut), jest szansa że się uda, jeśli nie, to pozostaje format. Z doświadczenia udaje się w ok 70 - 80% przypadków.
Pliku nie ma co zastępować takim samym z innego komputera, gdyż jest to jeden z plików rejestru Windows, który przecież jest indywidualny dla danego komputera. Po zastąpieniu, jeśliby się nawet podniósł Windows, byłyby problemy z oprogramowaniem a nawet licencją Windows (identyfikatory by się nie zgadzały), i pozostałby tylko format.
hmmm… ok, dzięki, spróbuję…ale jakby sie nie udało…chciałbym skopiować żeby chociaz raz sie windows uruchomil i zebym mogl sobie skopiować dokumenty na inną partycję…więc jakby co to jak to skopiować? co wpisywać w wierszu poleceń??
Z konsoli odzyskiwania będzie ciężko, bo dostęp z niej jest ograniczony do kilku folderów… Jeśli uda się dostać do profilu i dokumentów to można kopiować standardowym copy *.* d:\innykatalog.
Jeśli nie, to radzę przygotować na innym komputerze płytkę z “Windows Live” (za pomocą BartPE), lub też skorzystać z jakiejś dystrybucji Linuksa LiveCD (Ubuntu, Knoppix…).
Obie metody mają zalety i wady. BartPE trzeba przygotować na innym PC, co troszkę trwa, ale mamy znajomy interfejs windows. Problem może być z dostępem do dokumentów, jeśli przy tworzeniu konta była wybrana opcja “uczyń prywatnymi”. Ale zazwyczaj to działa i daje się skopiować pliki.
Linuks uruchomi się szybko, nie trzeba przygotowywać, dostęp do dysku z NTFS będzie ok, ale nie wszystkie dystrybucje mają możliwość zapisu na NTFS. W tym wypadku, jeśli partycja, na którą kopiujesz dane będzie też na NTFS, to pozostanie zgranie na pendrive’a…