Mam na starym Dellu Latitude D820 (pamięć 2GB) zainstalowany Win XP i ostatnio zainstalowałem obok Ubuntu 16.04 LTS który mi się b.spodobał.Zużywa mało pamięci,jest przejrzysty i prosty.Jak i czy warto odinstalować XP-ka z komputera bez szkody dla Ubuntu?Chciałbym aby został sam Ubuntu i startował z system bez pytania który system wybrać.A może jednak zachować XP?Zbyt biegły w tych sprawach nie jestem.Proszę o poradę.
Najlepiej będzie wywalić XP i na nowo na całym dysku zainstalować wybrane Ubuntu w wersji 20.04 LTS.
Pewnie używasz MBR, więc formatujesz partycję Windows XP spod Linuxa.
Na wszelki wypadek przeinstaluj GRUBa:
sudo grub-install /dev/sda
Zaktualizuj listę gruba:
sudo update-grub
I tyle, os-prober nie wykryje innego systemu i Ubuntu będzie startować jako jedyne. Partycję po Windows XP możesz sobie sformatować jako np. typ systemu plików Ext4 i podmontować pod dowolny katalog w /home/UŻYTKOWNIK/*, robiąc sobie dodatkowe miejsce na jakieś pliki.
Sugeruje Lubuntu zamiast Ubuntu, bo jest lżejsze i z tego co widzę po starszych komputerach, śmiga lepiej. Jak jest mniej niż 4GB pamięci lub procesor nie wspiera 64 to pobierz 18.04 32 bitową. link
Odpalasz z płytki lub pendrive, odpala się live, uruchamiasz install, zaznaczasz, że ma wyczyścić dysk, zapyta jeszcze o lokalizacje, nazwę, hasło i w zasadzie tyle.
System korzysta z repozytoriów Ubuntu, więc w zasadzie to samo działa.
Dzięki wszystkim.Ogarnę trochę czas i spróbuję wg porad.