Dobra, musiałem zainstalować ostatnio program jakiegoś nooba, który namieszał mi w rejestrze tam gdzie nie powinien. Wiem, że jest jakiś klucz odpowiedzialny za czas ładowania - nie wnikam jak to działa ani do jakiego stopnia ale chodzi mi o efekt praktyczny. Normalnie na moim antycznym PC system ładował się ponad minutę, dopiero po tym pojawiał się ekran logowania. Teraz ładowanie kończy się po 10 sekundach, co nie zmienia faktu, że większość usług jest wciąż nie gotowa, co skutkuje w totalnym zafreezowaniu systemu i “optycznie” ładuje się dłużej 
No i gdzie to siedzi?!
nie ma czegoś takiego jak wpis odpowiedzialny za czas ładowania - najwyżej moze być flaga/wpis w rejestreze pozwalająca na zalogowanie po załadowaniu wszystkich usług.
Przeskanuj system czymś do naprawiania rejestru (ccleaner, czy coś w ten deseń). jak nie pomoże, to spróbuj naprawić system z płyty instalacyjnej.
Otóż jest ale rzadko się o nim mówi ^^ To działa tak, że po załadowaniu elementarnych usług można wymusić załadowanie ekranu logowania, chociaż zalogowanie do pulpitu jest wciąż niemożliwe, bo wciąż brakuje kilku usług.
Co to za wynalazek ten program?
Najprostsze rozwiązanie - zrób przywracanie systemu i tyle. Tak na marginesie, nie ma takiego słowa jak sustem, tylko jest system, tak więc popraw sobie ten błąd w tytule.
No właśnie najprostsze rozwiązanie to znaleźć ten klucz. No nic poszukam gdzie indziej. BTW. on istnieje, bo już raz przy tym majstrowałem, więc mi nie wmawiać, że “nie ma czegoś takiego”. 
No właśnie nie wiem ale odinstalowanie go nic by nie dało.
PS. dzięki za dobre chęci, anyway ^^