Wirtualny system z pendriva na wielu PC

Witam, na początku już powiem, że nie mam pojęcia w którym dziale powinienem utworzyć ten temat by dotarł on do najbardziej zorientowanych - padło na ten.

Szukam porad dotyczących szybkiego przenoszenia systemu wirtualnego, który będzie znajdował się na pendrivie.

Chodzi o coś takiego: mam specjalistyczny program, który działa prawidłowo tylko na wersjach 32 bitowych i nie działa w ogóle na Win10.

Systemy na których ma działać owy program to:

  • Laptop Win10 (64bit)
  • PC z Win XP (32 bit)  
  • PC z Win 7 (64 bit)

Wpadłem na pomysł, by zainstalować wirtualny system z tym programem na pendrivie dzięki pomocy VirtualBoxa i dowolnie sobie go przenosić między komputerami w zależności gdzie się znajduję. Czy takie rozwiązanie się sprawdzi? Czy byłby jakiś inny szybszy sposób działania takiego wirtualnego systemu?

Z góry dzięki.

Pozdrawiam

wystarczy że dysk dla wirtualnego systemu utworzysz na pendrive i po podłączeniu w ustawieniach maszyny wirtualnej go wskażesz

@bart86 ok, ale jak to wygląda od strony różnych systemów? Na każdym komputerze zainstaluję virtualboxa. Czy będzie musiał być on tak samo skonfigurowany na każdym komputerze i czy nie popsuje on tych plików na pendrivie jeśli przeniosę je na inny komputer?

A może po prostu zainstalujesz system na pendrive? Chociaż nie wiem czy windows i jego chore instalatory na to pozwalają.

@MacGregor Raczej odpada, bo często używam też programy lub przeglądarki z podstawki, z którymi nie ma problemów, więc dużo wygodniejszą opcją byłby system wirtualny, który w każdej chwili mógłby być zminimalizowany i maksymalizowany :)

Nie będzie problemu z przenoszeniem virtualnego dysku. Swego czasu sam kiedyś tak robiłem przenosiłem wirtualkę między Win 7 i Linux. A ponieważ potrzebujesz virtualny system 32 bitowy to nie będzie problem z odpaleniem go na podanych przez ciebie maszynach, najlepiej skonfiguruj je tak samo na wszystkich kompach (ilość ramu, dostępne napędy itp.) jak wykryje różnice to vb potrafi straszyć komunikatami o błędach.

Robisz tak jak napisał bart86, tylko jedna rada pamiętaj, aby co jakiś czas robić backup virtualki, z penami różnie bywa.

systemy gościa nie mają nic do tematu, jeśli na każdym z tych systemów zainstalujesz tę samą maszynę wirtualną np. VirtualBox to dla systemu wewnątrz wirtualizowanego się nic nie zmienia.

Maszyna wirtualna wirtualizuje wszystko od proca aż po grafikę, dysk i system wirtualizowany zawsze bęzie widział to samo.

System będzie zainstalowany na wirtualnych dysku, z niego będzie się ładował, na nim będzie pracować i na nim będzie wszystko zapisywać, tak jakby to był fizyczny HDD. Tylko ten wirtualny dysk utwórz na pendrive w ustawieniach każdej maszyny osobno wskazujesz nośniki. Jako dysk SATA wskaż plik dysku z pena i tyle.

Jestem już po całej akcji i wszystko działa nawet na win10. Jest jednak jeden mały problem: trochę muli, ale da się pracować. System wirtualny to Windows XP 32bit.

Jakie byłyby optymalne ustawienia tego systemu? Obecnie dałem mu 1 rdzeń. 1024 MB ram oraz 128 MB pamięci grafiki.

Najsłabszy PC to c2d 2.5Ghz z 2 GB ramu, a win7 i win10 to i5 z 8 GB ram.

Jeżeli aplikacja nie wymaga takiej ilości to spokojnie możesz zmniejszyć ram do 512 i przydzielić więcej mocy obliczeniowej (procesor). Wydaje mi się że to pomoże.

na każdym komputerze chyba możesz te ustawienia dać inne jak masz słabszy c2d to daj jeden rdzeń ale jak już na innym masz go na kompie z i5 to daj 2-rdzenie i 2GB ram

będzie mulić bo zapis/odczyt pena jest w porównaniu do HHD dość niski i tu leży przyczyna

Rzeczywiście jest to raczej wina pena, bo nawet jak dałem 2 GB ramu niewiele się zmieniło. Z rdzeniami z kolei występuje jakiś problem, bo musiałbym odblokować funkcję I/O APIC, która może obniżyć wydajność oraz powodować problemy z zainstalowanymi systemami wirtualnymi - to nie zmieniałem i został 1 rdzeń. Myślę, że na chwilę obecną wystarczy mi tak jak jest. Dzięki wielkie za pomoc! :slight_smile:

Pozdrawiam