Wirus HDD Flooder

Witam. Jakieś 2 dni temu nie mogłem wgrywać na mój dysk plików, więc postanowiłem przeskanować komputer płytą ratunkową od aviry.

Skan wykazał, że na moim komputerze znajduje się wirus o nazwie Hdd Flooder. Jako że antyvirus nie mógł sobie z nim poradzić postanowiłem sformatować dysk twardy i to nawet 2 razy. Za pierwszym razem instalacja przebiegała pomyślnie aż do czasu wyjścia z biosa. Wraz z rozpoczęciem instalacjii wyskoczył mi błąd dotyczący braku jakiegoś pliku, natomiast za 2 razem pliki w biosie wręcz nie mogły kopiować się na dysk twardy. Można powiedzieć że był tam błąd na błędzie. I co najdziwniejsze ten wirus wszedł do mojego komputera wtedy gdy miałem włączoną avire.

Proszę Was o pomoc.

Możesz to jakoś rozwinąć ? Pytam, bo pierwszy raz się spotykam by w BIOSie znajdował się jakiś operacyjny system wspierający operacje odczytu/zapisu na dysku (jakimkolwiek).

Co do istoty problemu zaś, to nie wydaje mi się żebyś miał tam jakiegokolwiek wirusa, raczej obstawiam awarię samego dysku, i bezdennie głupią reakcję oprogramowania antywirusowego…

Chodzi mi o to ze przed formatem kompa nie mogłem wgrać na dyska żadnego pliku. A po formacie nie mogłem wgrać windowsa na nowo. Czy mógłbym się od ciebie jeszcze dowiedzieć czy konieczny byłby tu nowy dysk ?

Przy instalacji systemu skasuj wszystkie partycje, utwórz je na nowo i sformatuj.

Robiłem tak jak powiedziałeś. Więc chyba został tylko zakup nowego dysku.

Dodane 15.08.2012 (Śr) 23:58

Proszę moda o zamknięcie tematu.

Jaki to komputer? Jaka płyta główna / dysk twardy? ATA czy SATA? W jakim trybie pracuje obecnie kontroler na płycie? Może wystarczy zmienić tylko jego tryb pracy, aby instalacja ruszyła.