Witam, mam taki problem, bo mam kompa stacjonarnego, jeden z providerów prywatnych zablokował mi dostep do sieci, bo podobno mam wirus jakiegos. Teraz wlasnie zrobilem 5 raz format dysku, poszły wszystkie partycje, wszystkie dane straciłem, po czym zainstalowałem kolejna wersje windows xp i ciagle wyskakuje mi alert ze mam wirusa i odciety od neta jestem. Jakies sugestie??? Faktycznie moj komp czy admin sieci cos nawala???
Jaki program Ci taki komunikat podaje ?
Jest naprawdę niewiele wirusów sektora MBR lub biosu bo tylko takie wchodzą w twoim przypadku w rachubę, pytanie kolegi piotrator
uważam tylko jako chęć nabicia dziesiątego postu i nie będę się do tego odnosił gdyż jest to mało istotne. Nie masz ochoty pomagać to odejdź od kompa i idź na pifko.
Poczytaj
http://www.searchengines.pl/Wirusy-MBR- … 87162.html
Sprawdź czy czasem brak sterowników karty sieciowej nie powoduje braku połączenia z internetem
I taka mała sugestia do gd19 84 czytaj swoje posty przed wysłaniem
Ja bym koledze polecił http://www.pcformat.pl/g/p/uploads/63/0210_okl_duza.gif
jest tam aplikacja profesjonalna
w pełnej wersji zniszczy wszystko co na dysku bedzie do ostatniej warstwy
Hej,
A system oryginalny?? Często zdarza się bowiem, że wersje pirackie zawierają w sobie już niemiłe dodatki w postaci wirusów, robaków, trojanów i tym podobnych badziewi…
Pozdrawiam,
Dimatheus