Witam, wczoraj miałem problem z uciążliwym oprogramowaniem, które wdarło się do mojego komputera, może już było za późno na jakiekolwiek działania, ale zainstalowałem wersję próbną (trial) Kaspersky 2009; zaraz po zainstalowaniu oprogramowania zacząłem skanować komputer. Program znalazł parę trojanów oraz keylogera. Program ich nie usunął, zawiesił się. Po ponownych próbach zniszczenia szkodnika, odechciało mi się już korzystać z Kasperskiego, który uważał gg za program szkodliwy… może pliki zostały jakoś zaatakowane. Nie ważne. Zainstalowałem wersje NOD-a lepiej sobie radził, lecz zaczął się wieszać i system padał pod tym oprogramowaniem. Sformatowałem dysk (wszystkie partycje), zainstalowałem system windows. Ściągnąłem ponownie te programy, i co się okazuje? Że nadal gg to wirus, a w kat. win32 znajdują się groźnie trojany… Wg. NOD-a zalecanym było usunięcie GG… Dałem sobie spokój. Chciałbym prosić o antywirus dobry, który znajdzie i wykryje błędy i nie będzie męczarnią dla procesora i pamięci. Wiem, że wymieniłem dwa najlepsze antywirusy no ale to co te programy u mnie wyprawiają to nieporozumienie.
Proszę o nazwę programu - linkiem do niego nie pogardzę.
Jak się z nim obchodzić?
Mogą być osobne programy fireewalle, anty coś tam. itd.
Dziękuję wszystkim którzy mi pomogli, wesołych świąt wam życzę.
A tym którzy nie pomogli życzę mokrego dyngusa :lol:
Ja polecam Nortona Internet Security 2009, poprawiona szybkość, działanie w tle. Kupiłem w lutym i nie narzekam Zapomniałem co to wirusy i mulenie kompa
Pobierałeś programy z internetu od nowa? Po formacie podłączałeś pendrive’a czy coś w tym stylu? Instalowałeś Windows bez dostępu czy z dostępem do sieci? Jak NOD i Kaspersky sklasyfikował tego wirusa? Windows oryginalny?
Windows jest oryginalny, kupiony rok temu z zestawem komputerowym. Pobrałem programy od nowa z internetu na świerzy windows - programy ze znanych portali jak dobreprogramy lub oficjalne strony firm z programami. Mam bezprzewodowy internet z play, więc musiałem wypiąć “nadajnik” z USB podczas instalacji windowsa i dopiero później instalować sterowniki USB i program do sieci bezprzewodowej.
– Dodane 12.04.2009 (N) 11:33 –
Teraz zainstalowałem AVG i już krzyczy o wierusach…
Wychodzi na to, że jest to sality, który infekuje wszystkie exe (nie wiem jak z dll, ale Windows uruchamia dll jako exe, więc pewnie je też infekuje). Robiłeś format wszystkich partycji więc zrób go jeszcze raz. Zainstaluj system od nowa ale nie podłączaj się do internetu. Pobierz na innym kompie i wypal na płytę to
uruchom bootowanie z płyty i zrób skan dokładny, usuń co znajdzie. Mimo, iż robiłeś format dokładny, to wirus mógł zdążyć się nadpisać na dysku i zapewnić sobie autouruchamianie.
Gdy upewnisz się, że nie ma go na dysku, pobierz (na innym i zdrowym komputerze) i zainstaluj antywirusa i firewall’a, wtedy dopiero połącz się z siecią i pobierz programy.
Spróbujcie sćiągnąć pakiet bezpieczeństwa który oferuje nagranie płyty startowej,trzeba wtedy uruchomić komputer z tej płyty.Jest wtedy największa szansa usunięcia wirusów,rootkitów.Program np Gdata IS.
Problemem Twoim nie jest wybór antywirusa - tu temat - z uwagi na mnogość podobnych tematów poleciałby do Kosza, Ty masz problem z zainfekowanym systemem, stąd proszę zapoznać się z tematem Ważny komunikat dotyczący tytułowania tematów i poprawić tytuł na konkretny, mówiący o problemie. W celu dokonania zaleconej korekty - proszę użyć przycisku Edytuj przy poście otwierającym ten temat.
Zignorowanie zalecenia będzie skutkowało usunięciem tematu do Kosza.
Temat przenoszę do działu Bezpieczeństwo i logi HijackThis
Zapomniałem co to wirusy i mulenie kompa 
