Witam, jak w temacie… W sumie to nie wiem co się stało, zostawiłem odpalonego laptopa na godzinę a jak wróciłem to zauważyłem, że wszystkie pliki jpg, tekstowe w wordzie i pdfy zostały zainfekowane. Może coś mi dzieciak ściągnął (nie chce się przyznać), nie wiem, wiem że mam ogromny problem… Do wszystkich rozszerzeń dopisana jest końcówka…jpg.szipeka albo …jpg.xohydka. Jak ją wymażę to ikonka jpg powraca ale obrazu nie da się otworzyć… Masakra jakaś, strasznie zależy mi na niektórych danych, zdjęcia, skany itd. Może mi ktoś pomóc?
Cześć,
Wykonaj skan programem FRST.http://forum.dobreprogramy.pl/nowy-log-obowi%C4%85zkowy-farbar-recovery-scan-tool-t478727/
Hej, wiesz czytam cały czas o tym wirusie i chyba sprawa nie będzie taka prosta… To nie spyware czy malware tylko Cryptolocker (wirus szyfrujący pliki)… Właśnie wyświetlił mi się okup 750USD za klucz deszyfrujący!
Pliki zostały zaszyfrowane i nie ma możliwości odszyfrowania tych danych.
CTB-Locker:
http://www.bleepingcomputer.com/virus-removal/ctb-locker-ransomware-information
http://www.eset.pl/O_nas/Centrum_prasowe/Aktualnosci,news_id,9084
Jeżeli wirus nie skasował punktów przywracania to możesz spróbować ShadowExplorer: