od około trzech dni mam problem z bardzo spowolnionym internetem. Wiem, że ten problem nie pochodzi od dostawcy internetu, ponieważ inne komputery korzystające z tego samego połączenia (przez router) działają jak należy. Nie jest to też wina zawalonego dysku, ponieważ wszystkie programy i gry działają dobrze, nie ma żadnych problemów. Sam system też włącza się poprawnie, nie muszę na nic dłużej czekać niż zwykle. Skanowałem komputer Avastem i Malwarebytes Anti-Malware, którego ktoś polecał. Znalazłem dwa wirusy i usunąłem je. Skanowałem ponownie i wirusów już nie znajdowało, ale problem z wolnym internetem pozostał. Skorzystałem też z CCleaner, ale to, że usunąłem nim niepotrzebne pliki nic nie dało, ponieważ jak już napisałem, ten problem nie wynika z zawalonego dysku. Ściągnąłem i zainstalowałem także ZoneAlarm, ponieważ ktoś go polecił jako firewalla, ale też nie pomaga. Oczywiście podejrzewam w dalszym ciągu wirusy. Zamieszczam logi z OTL zgodnie z zasadami forum:
ZoneAlarm nie bardzo, ponieważ nie było różnicy przed i po zainstalowaniu go. Mógłbym usunąć Avasta, ale zostałbym bez antywirusa, nie wiem czy ryzykować, i czy po usunięciu go mogę zainstalować go z tej samej instalki?
Edit:
Usunąłem avasta i zostawiłem antywirusa ZoneAlarm, sytuacja nie poprawiła się za bardzo, może jest troszeczkę lepiej, ale wciąż nie tak jak dawniej. Ma ktoś dla mnie jakieś porady?
– Dodane 13.04.2013 (So) 22:15 –
Przepraszam za podwójnego posta, ale chciałem aby ten wątek został umieszczony na górze, ponieważ nie chciałem zakładać nowego.
Po naprawieniu problemu z wolnym internetem mam teraz problem przy wyłączaniu komputera. Gdy klikam “Wyłącz”, to okienko znika i pojawia się informacja o tym, że proces rundll32.exe nie chce się zakończyć. Gdy kliknę “Zakończ teraz”, albo poczekam do końca zamykania procesu, to wyskakuje druga informacja o tym, że rundll32.exe wyłączyć się nie zamierza, i muszę wyłączyć komputer “ręcznie”.