Włamanie na Skype

Wczoraj podczas rozmowy na skype, jakiś kolega, z którym nie chciałam rozmawiać napisał do mnie na skypechacie. Ze nie miałam ochoty odpisywać, zrobiłam się niewidoczna, ale dalej prowadziłam rozmowę głosową z kim innym.

W pewnym momencie zrobiłam się dostępna, a w oknie rozmowy ktoś zaczął normalnie odpowiadać na pytania i teksty tego kolegi.

Wszystko na moich oczach!

Magia, czary?

Przeskanowałam komputer pod kontem wirusów i szpiegów - nic.

Jakieś logiczne wytłumaczenie?

Skype, to najmniejszy problem - ale co, jeśli ta osoba wykorzysta mnie, złamie prawo w mojej osobie, lub usunie mi połowę danych…

Droga Koleżanko!

Nie wiem, jak to było z tym włamaniem, ale za ten wpis powinnaś dostać Nobla albo Oscara. Dawno nie czytałem czegoś tak pięknego… !!

P.S.

Życzę Ci, żeby nikt jednak tego prawa nie złamał, powodzenia!

P.P.S.

I doradzam, żebyś zrobiła się bardziej niedostępna, instalując jakiś firewall, np. Comodo (dobry i darmowy, dostępny w tym portalu), chociaż nie wiem, czy akurat w opisanym przez Ciebie przypadku coś by to pomogło…