Mialem kiedys przez 2tyg firewalla i nic sie nie dzialo. Ptrzez dwa tygodnie sobie siedzial w moim kompie i nic nie wykrywal (tylko spowalnial kompa bo byl na pasku szybkiego uruchamiania )
Czy te firewalle sa naprawde potrzebne??
Mieliscie jakies nieprzyjemnosci z tego ze nie mieliscie firewalla?
Nic się nie działo? No to właśnie dlatego. Firewall (dobry) jest podstawą czystego systemu i tzw. bezpiecznej egzystencji w sieci 8) A to, że jest w zasobniku, to znaczy że jest programem rezydentnym, czyli chroni Ciebie czy dzień, czy noc 8) oczywiście jak masz włączonego kompa Przeglądnij sobie logi z takiego programu, ileż to on rzeczy zahamował :shock: A jeszcze niektóre zamykają porty i ukrywają Twoją obecność w sieci, toteż niebezpieczeństwo skanowania i dotarcia do otwartych portów (jak masz firewalla takich nie ma 8) a jak są otwarte, np. port 80 - przeglądarki, to są monitorowane), oraz użycia ich w nieodpowiednim celu jest znikome…
Byłem podobnego zdania jak Ty ale gdy zainstalowałem poraz pierwszy Zone Alarma i zobaczyłem ile mam wtargnięć z zewnątrz do komputera to teraz przy każdej instalacji systemu pierwszym programem jaki wgrywam jest antywirus i zapora
Firewall chroni przed “najazdami” hakerów próbujących “ukraść” lub usunąć dokumenty. Mojemu koledze sie zdażyło, że nie miał firewall’a, ktoś sie włamał i został pusty folder Moje Dokumenty.
W folderze Moje Dokumenty miał ponad 3GB muzyki, kilka filmów itp.
Podłącz do internertu XP bez SP 2 i Firewala,Blaster,albo Sasser gwarantowany,“po co firewall ?”,spytaj się kogoś kto usuwał kiedyś wira z systemu,albo przez to robił format
Włamania - po sieci krążą hakerzy,którzy tylko sprawdzają,który komp nie ma ochrony
Kwestia prawna,ktoś może wykorzystać twój komp do ataku na sieć,przez niezabezpieczone porty pośle ci SpyBot Worm i może zrobić z twojego komputera komputer zombie,możesz mieć kłopoty,to wygląda jakbyś ty zaatakował
Oprócz tego co juz napisali poprzednicy mogę dodać, że firewall monitoruje aplikacje łączące się z internetem. Ostatnio dzięki firewallowi zablokowałem sprywer.
lazikar , Johny dobrze pisze. Bo jak na czystym XP bez SP2 uruchomi neta to ma sasera czy blastera gwarantowanego, dlatego tez pierwszą czynnoscią jaką robie po zainstalowaniu windy to SP2 + AV :lol:
Jak zainstalujecie firewalla, to po instalacji DivX 5.0 wyskoczy Wam połączenie do sieci, które bedzie chciał nawiązać gain_trickler, czy szpieg… I starczy go ładnie zablokować i odpalić program anty spy i już po wszystkim… A co do sassera, blastera itp, to tu firewall nic nie ma do rzeczy… Trzeba się wyposażyć albo w łatki albo w sp2
Dużo zależy od opcji,monitorowania,czy ma monitorowa nabierząco,czy przy ściąganiu danych z sieci,stron www,listów
To samo z antywirusami,tu istnieje takie coś jak ochrona paranoidalna,najwyższa czujnośc,ale jak ją włączysz bardzo spowalnia komp i generuje fałszywe alarmy