Cześć! Zacznę chyba od samego początku. Mam własną stronę, która opiera się na wordpressie, jest prosta, nie jest jakoś specjalnie rozbudowana (aktualnie zajmuje jakieś 40MB na serwie). Od dwóch lat wykupuję serwer+domenę no i w sumie to koszty są trochę za duże jak na taką małą stronę. W domu mam natomiast nieużywanego netbooka (tak, wiem że to nie jest najlepszy wybór ale chciałbym spróbować przynajmniej), który mógłby przez pewien czas pracować. Strona nie jest jakoś często odwiedzana, głównie pod koniec wakacji i na początku roku szkolnego, może wejdzie na nią z 500 osób max w ciągu dwóch miesięcy. No i teraz mam pytanie, czy można wykupić samą domenę, a strona będzie stała u mnie?
Myślałem żeby wgrać jakiegoś Linuxa na netbooka i wrzucić tam XAMPPa. Nie rozumiem też do końca jak działa to wykupowanie samej domeny. Jeżeli ktoś będzie chciał się podłączyć do mojej strony, to wpisywałby adres tego netbooka. Czy wykupienie domeny polega na tym że następuje przekierowanie z www.przykladowastrona.pl na mój adres IP?
Netbook: Windows 7 Ultimate, 1GB RAM, 1,67Ghz
Prosiłbym o porady, wskazówki (np. jakiego linuxa, a może zupełnie inaczej to wszystko zrobić?), tylko proszę o nieodpowiadanie “widzi mi się”
Domenę można przekierować na wybrany adres IP lub na wybrane dnsy. Jeśli dostawca nie oferuje przekierowania dns - to mozna skorzystac z jakis darmowych dns i po podpięciu dnsów ustawić przekierowanie na ip (lub zmiana rekordów typu A na wybrany adres IP).
Druga sprawa - musisz mieć zewnetrzny adres ip i dość szybkie łącze , głównie upload.
Trzecia sprawa - do celów naukowych oczywiście to rozwiązanie jest jak najbardziej ok, natomiast do celów produkcyjnych nie nadaje się. Dobre konta hostingowe możesz już kupić nawet od 50zł/rocznie, a przeliczając na użycie prądu tego netbooka - wyjdziesz na pewno na minus. No i dodatkowo nie liczysz użycia sprzętu. Ja np miałem swego czasu pół laptopa (laptop ze zbitą matrycą), który robił mi ze serwer, natomiast po pół roku chodzenia laptopa (wiatrak non stop chodził, CPU w większosci na 100% ) - wiatrak do wymiany. Jeśli masz też zwykły dysk , nie ssd - dysk też jest częścią wymienną która może ulec uszkodzeniu. No i dodatkowo jakieś dodatkowe chłodzeni (cos w stylu podkładki do laptopa by sie przyadało) i masę innych rzeczy.
Dobra, dzięki za wytłumacznie, rozumiem że jak się wykupi taką domenę to później w jakimś panelu administracyjnym można sobie ustawić przekierowanie tak? Jeszcze raz chciałbym podkreślić, że to nie jest jakiś sklep internetowy, to są zwykłe strony informacyjne, będą one tylko wyświetlane. Mój netbook już jest tak zużyty że bardziej się nie da, to chyba będzie jego ostatnia misja :-D, będzie pracował tylko 2 miesiące w roku. Prosiłbym tylko naprawdę o wskazówki czy idę w dobrą stronę, chodzi mi o tego linuxa, także o XAMPPa. Totalnie nawet jeszcze nie otworzyłem nawet tego programu, jeśli ktoś go dobrze zna, to może powiedzieć czy da się zrobić takie same bazy dannych dla wp, bo niezbyt mi się uśmiecha instalowanie od nowa? Pewnie jeszcze jeszcze jakieś problemy wyjdą w trakcie, jak to zwykle u mnie bywa.
@ Zainstalowałem dla próby xamppa na w7, przerzuciłem cały folder wordpressa do /htdocs a do /phpMyAdmin wrzuciłem bazę sql która była mu przypisana, pomimo tego jest “Błąd łączenia z bazą dannych”, ktoś wie w czym problem? Nie ten folder? Przed chwilą jeszcze próbowałem importować, nadal nic, jutro od rana bd grzebał dalej.
Nadal problemy z tą bazą dannych. Już nie wiem co jest :? Baza zaimportowana, wszystko z tymi sami nazwami, cały wordpress wrzucony do /htdocs. Teraz wyświetla: “It works!” Dorzucam zrzut ekranu z serwa na którym teraz stoi strona, brakuje tutaj paru zakładek, między innymi użytkowników.
Co masz podane w pliku wp-config.php (chodzi mi tylko o wpis do bazy danych). Druga sprawa, odnośnie it works, to domyślny komunikat z apache. Jeśli wgrałeś wordpressa i masz tam 2 pliki index (index.html i index.php) to zawsze ładuje alfabetycznie pierwszy, czyli index.html . Wystarczy usunąć index.html i wtedy zobaczysz wordpressa.
Właśnie też myślałem na początku że mam dwa pliki index.php ale jednak nie. Mało tego, jak usunę cały folder “olenan_wp”, i później próbuję odczytać ten sam folder to nadal mi się pokazuje “It works!” - może to przez to że importowałem tą bazę dannych? Bo jak zmienię nazwę folderu wordpressa na “olenan_wp1” to jest normalnie, pokazuje błąd łączenia z bazą dannych. W config.php mam zdefiniowane bazę dannych (‘DB_NAME’,‘olenan_wp’), do tego użytkownika, hasło, ustawienie na hosta na lokalny, kodowanie + parę innych rzeczy. Na netbooku zrobiłem takiego samego użytkownika, identyczne hasło itd.
baza danych nie powinna mieć nic do rzeczy. Jeśli piszesz ze zmieniałeś nazwę folderu dla wordpressa, prawdopodobnie oznacza to że wordpressa masz w katalogu podrzędnym.
Dobra! Poradziłem sobie już z serwerem, wszystko działa na razie w porządku, mogę się podłączyć z moich urządzeń w domu (192.168… /wp). Teraz mam pytanie, co mam robić dalej, bo oczywiście nikt z zewnątrz wpisując 192.168.1.66/wp do mojego serwera się nie podłączy.
@ Nie wiem, strzelam, w ustawieniach routera jest jakaś opcja przekierowań połączeń z zewnątrz na mój adres wewnętrzny?
Wpisujesz adres IP zewnęrzny jaki uzyskujesz od ISP. 192.168.x.x są raczej adresami lokalnymi. Więc musisz sprawdzić jaki masz adres IP, następnie w routerze przekierować odpowiednio ruchu by łączący się z tym IP byli kierowani do web serwera tego netbooka.
Nie, jeśli wystarczy ci shared, to nie. To jest raczej oczywiste jak to, że nie opłaca się kupować pieca na chleb, żeby upiec 10 kajzerek.
Tak, gdzieś od około 4 blade-ów możesz się zacząć zastanawiać. Np. jeśli prowadzisz dużą działalność e-commerce (1 000 000+ pozycji katalogowych), to nie możesz sobie pozwolić na pad na 30-60 minut. Z reguły, gdzieś tam w standby czeka infrastruktura zapasowa z replikacja i tak jest IMHO bezpieczniej. Chyba, że z firmą hostingową dogadasz się na osobnych warunkach, niż te ofertowe i zrobią infrastrukturę pod ciebie, tylko no właśnie tak będzie z reguły drożej. Chyba, że firma ta specjalizuje się w zleceniach skali enterprise, ale w PL nie słyszałem o takich.
Koszta postawienia i obsługi własnego serwera są zdecydowanie wyższe od kosztów wykupienia abonamentu. Poza tym stabilność własnego serwera nie zawsze jest taka jakby się chciało aby była.
Koszt zewnętrznego IP np w multimedi (bo tam pytałem ze 2 lata temu) to około 10zł miesiąc (120zl/rok), koszt prądu przy ostrożnych szacunkach że laptop weźmie tylko 20kW (mój zużywa 40) to też miesięcznie 10zł (kolejne 120zł/rok) przyzwoity internet z minimum 20Mb upload trzeba liczyć te 60zł/miesiąc. W sumie 720+120+120=960zł/rok za słabej jakości serwer bez wsparcia technicznego i bez gwarancji niezawodności
Co do systemu operacyjnego polecam Debiana. Najprostszy w konfiguracji, a w internecie mnóstwo poradników które poprowadzą cię krok po kroku jak postawić serwer www, wystarczy wpisać hasło w google.
Moje zdanie się nie zmienia - nie warto, chyba że chodzi o postawienie czegoś pod bardzo duży, zarobkowy serwis. W żadnym innym przypadku nie będzie to miało sensu.
Po prostu usługi hostingowe są w Polsce zdecydowanie zbyt tanie.