Wczoraj do niewielkiej ilości wody wpadł mi ten telefon (tak że część z baterią była pod wodą), szybko go wyciągnąłem zdjąłem obudowę i mniej więcej wyczyściłem, działał normalne przez jakiś czas. Później pojawił się komunikat żeby włożyć kartę SIM, to ją wyciągnąłem i patrze a tam jest deko wody, wyczyściłem ale dalej nic, później spróbowałem suszarką suszyć przez jakieś 5min, dalej nic, zostawiłem go na noc, na drugi dzień też ten sam komunikat. Czy to jest taka poważna awaria że będę musiał do serwisu jechać? Jeśli tak to ile może kosztować naprawa? Czy może mu to z czasem przejdzie?
W serwisie jeżeli stwierdzą uszkodzenie spowodowane zaleniem wodą , to się nie będą bawić tylko wymienią płyte gł. koszt około 250-300zł , jeżeli zaniesiesz go do komisu z telami to zaproponują “pranie” telefonu koszt 50zł , "pranie jest skuteczne jeżeli związki powstałe po wyparowaniu wody powodują jakieś małe zwarcie , jeżeli coś już uległo spaleniu/uszkodzeniu na płycie gł. "pranie"jest nieskuteczne.
Skąd wiesz, że wadliwe jest gniazdo na kartę SIM? To, że pojawia się taki, a nie inny komunikat nie oznacza, że to na pewno w tym elemencie tkwi problem…
Po prostu jedź do serwisu i poproś o wycenę naprawy. Jeśli będzie kosztować więcej niż 100zł, to zrezygnuj - ten model można kupić w dobrym stanie za 100 - 150zł w komisie lub na aukcjach w internecie.
Skoro można kupić za 150 zł. to po co płacić za naprawę -powiedzmy- 80 zł.? Telefon dalej będzie wart 150 zł., a nie 230. Tak więc zgadzam się z tym, że warto poznać zdanie dobrego serwisanta zajmującego się telefonami na co dzień, ale tylko z ciekawości Wszelkie naprawy to nie są grosze, a inwestycja w tak tani telefon mija się z celem.
Moim zdaniem to świetna okazja żeby nabyć coś nowego
Jeżeli Nokia PC Suite “widzi” telefon a kontakty były zapisane w telefonie to bez problemu je zgrasz przy pomocy tego programu , jeżeli nie miałeś kontaktów w telefonie tylko na karcie sim to do zgrania zawartosci karty potrzebny jest czytnika kart chipowych i program sim doctor lub jakiś inny program do czytania telefonicznych kart sim.
Wszelkie naprawy to nie są grosze, a inwestycja w tak tani telefon mija się z celem.