Od paru dni system parcuje dużo wolniej. Przeskanowałem za pomocą avast i nic nie wykrył. Malwarebytes’ Anti-Malware wykrył kilka wirusów i usunął ale nadal komputer nie pracuje jak poprzednio.
Tak naprawdę to nie było żadnego antywirusa. Jak zauważyłem pogorszenie pracy PC to zainstalowałem avasta, odinstalowałem i teraz mam Malwarebytes’ Anti-Malware.
Komputer bez zaistalowanego antywirusa i firewalla podłączony do sieci w obecnych czasach to to jest zagranie samobójcy,nawet jak jeszcze teraz nie załapałeś nic to jest to tylko kwestia czasu.Zainstaluj jakiś antywirus np Comodo Internet Security darmowy i bardzo dobry.
TO TRIAL ale da się nim spokojnie zoptymalizować system. po upływie tego czasu doinstaluj i przeczyść rejestr ccleanerem. Comodo jest dość uciążliwy dla laika ( bez urazy) - trzeba go odpowiednio skonfigurować - instrukcję można znaleźć w internecie. Można zamiast tego avasta.
,Komputer bez zainstalowanego antywirusa i firewalla podłączony do sieci w obecnych czasach to to jest zagranie samobójcy,nawet jak jeszcze teraz nie załapałeś nic to jest to tylko kwestia czasu." - no tak ale nie jest tak źle, jeśli się uważa w tym internecie i myśli głową a nie dolna częścią ciała.
A ja ci powiem że sama głowa nie pomoże,w obecnych czasach zagrożeni płynących z internetu nie zawsze musisz ty zapraszać przez przeglądanie np. stron z torrentami,crackami,xxx…teraz coś może się przyczepić samoistnie bez naszej większej ingerencji
Doskonale o tym wiem Lecz uważam że nie ma sensu zawalić kompa programami zabezpieczającymi, jeśli używa się internetu, by sprawdzić w wikipedii co to bóbr Inna spraw jeśli właśnie chodzi o piractwo- tu najwyższa czujność ( nie żebym miał jakieś doświadczenia 8) ) Pozdrawiam.