Używam Adguarda, aplikacji płatnej, on podczas instalacji dodaje , tak samo w Windowsie, VPN jaki swój. Może to coś dziwnego wyczynia z serwerami Microsoftu?
Nie wiem, ja rozpoczynałem przygodę z Internetem, gdy 600MB pobierało się w kilka dni. Obecne prędkości wzbudzają we mnie nieustanny zachwyt, bez różnicy czy to 12 min czy 1 min No chyba, że od tego zależałaby moja produktywność w pracy (dużo pobrań, wielokrotnie, dzień w dzień). Natomiast na pewno jest to jakiś element zadowolenia z posiadanego łącza.
Proszę bardzo. W takich przypadkach traktuj VPN jako pierwszego podejrzanego. No i prośba o sprawdzenie na innym komputerze również mogłaby naprowadzić na rozwiązanie (bo nie byłoby tam VPN).
A ja proponuję zainteresować się programami typu akcelerator/menedżer pobierania.
Pozwalają na pobieranie większą liczbą połączeń niż przeglądarka (1), i wtedy nie powinno być problemu z wysyceniem łącza.