Witam. Posiadam komputer stacjonarny z systemem WIN7 na którym internet strasznie wolno chodzi oraz laptopa ( również WIN7) na którym wszystko ładnie śmiga. W komputerze używam karty sieciowej USB TP-LINK WN422G (max 54Mbps), a w laptopie Ateros AR9285 (max 150Mbps). Pomyślałem, że być może karta w kompie jest zepsuta ale po podłączeniu jej pod lapka internet działał tak jak powinien. Proszę o pomoc
Pozdrawiam
Karta jest wolniejsza od karty laptopa. Nie bez znaczenia będzie teżustawienie komputera stacjonarnego i związane z tym zakłócenia.
Spróbuj wyłączyć na próbę szyfrowanie sieci wifi na routerze i sprawdź ponownie. Lub zmień w systemie we właściwościach karty typ klucza szyfrującego na AES (lub na TKIP gdy AES jest ustawione).
… albo uaktualnienie/zmiana sterowników od wi-fi, poszukać, “pogooglać”, może pomorze 
Zmiana szyfrowania niewiele zmieni. Prędzej szukałbym problemu w “zamulonym” systemie. Pewnie HDD pracuje pełną parą cały czas. Dioda led gaśnie czy świeci cały czas (to już do autora postu)? Może szuka nie tam gdzie przyczyna?
Pisałem, że tą kartę która jest w komputerze podpiąłem pod laptopa i internet działał. Oba urządzenia są w tym samym pomieszczeniu.
Dalej to samo
Dioda gaśnie. System nie jest bardzo zamulony, zmieniłem antywirusa z Avasta na Avira po czym przeskanowałem cały komputer. Jeszcze jakieś pomysły?
Dziękuję za zainteresowanie tematem,
Pozdrawiam