To też, prawie pełny, a zrób test HD TUNE (zdrowie prędkości). iJuliusz sparwdzi Ci wirusy, ale jeżeli „przy starcie” jest powoli, to może być wina HDD (plus swap przy zapełnionym RAM w przeglądarce).
Jak skończysz z iJuliuszem, to zrób defragmentacje HDD i HDTUNE z LiveCD powtórz. Jeżeli wynik będzie podobny, to dysk jest na śmietnik. Te doliny są pewnie na systemie i stąd muli. Zresztą dysk też jest wybitnie wolny.
Eset nic nie wykrył. MBAM też nie.
Raport Malwarebytes poniżej -Szczegóły raportu- Data skanowania: 21.09.2021 Czas skanowania: 15:21 Plik raportu: ca54b44a-1ade-11ec-99f5-fc4596614a07.json
-Informacje o oprogramowaniu- Wersja: 4.4.6.132 Wersja komponentów: 1.0.1453 Aktualna wersja pakietu: 1.0.45176 Licencja: Wersja próbna -Wyniki skanowania- Typ skanowania: Pełne skanowanie Skan zapoczątkowany przez: Ręcznie Wynik: Ukończono Obiekty przeskanowane: 384159 Wykryte zagrożenia: 0 Zagrożenia poddane kwarantannie: 0 Czas, który upłynął: 1 h, 6 min, 0 s
Plugin readera ustaw na nigdy nie aktywuj.
Żeby Firefox był szybszy, to nie powinno się go obciążać. Raz - Reader - to można w ustawieniach ogólne - aplikacje - ustawić adobe acrobat exe z lokalizacji zainstalowanego programu - do otwierania dokumentów PDF.
Dwa, to niżej w ustawieniach - ogólne masz zaznaczone wydajność. Odznacz i ustaw 1 procesor treści, chyba, że otwierasz ponad 30 kart, to 2 procesory treści.
Obciążenie firefoxa zależy od ilości procesorów treści. 1 wystarczy, a więcej zwielokrotni.
Druga sprawa, to allplayer, który sam w sobie jest wirusem, czyli ma jakiś psi swąd omijania zabezpieczeń. „Odinstalowanie grozi uszkodzeniu systemu” - tak straszą, ale w opiniach użytkownicy nie pozostawiają suchej nitki na tym programie.
Do wideo 4k wystarczy mały mpc-hc, albo vlc do tego portable. Żadnych procesów w tle, bezpieczne, z kodekami.
Do odinstalowania allplayera proponuję Total Uninstall trial. Także polecany do odinstalowania zooma. Tutaj był siwy dym, gdy ktoś spróbował odinstalować zooma dokładnie programem revo. Wywaliło usługi i było wiele problemów.
A pozbyłbym się zooma na rzecz google meet w gmailu. Ale jak chcesz, tak masz zielony agreście - pozdrawiam
Widzę jeszcze jeden drobny błąd:
Error: (09/21/2021 01:45:13 AM) (Source: Microsoft-Windows-Defrag) (EventID: 264) (User: )
Description: Optymalizator magazynów nie może zakończyć operacji ograniczenie ponowne na Acer (C:)
Wyjaśniam krótko z pcworld:
Nie defragmentujemy SSD
Nigdy nie należy próbować defragmentować dysków SSD, które zapisują dane w zupełnie inny sposób (dystrybuując bity wieloma kanałami na wiele układów flash). Defragmentowanie ich nie przyniesie użytkownikowi zauważalnych korzyści, a może w wydatny sposób przyczynić się do ograniczenia żywotności napędu SSD. Dyski takie mają limit cykli zapisu/odczytu, a proces defragmentacji zużywa ich bardzo wiele.
Najlepiej wyłączyć to w windows 10, i nie mieć błędów i problemów:
W poprzednich systemach defragmentacja była w usługach. Teraz to aplikacja i nic nie ruszamy - czyli narzędzie pozostanie, ale system już nie będzie sam zarządzał defragmentacją.
Też mam SSD i należy się taki poradnik w konkretnej sytuacji.
Ustawienia przeglądarki poprawiłem.
Dwie sprawy/pytania:
Allplayer odinstalowałem już jakiś czas temu ale może zostały jakieś śmieci, których nie widzę. Programu nie widzi Total Uninstal. Jest tylko gdzieś wersja instalacyjna .exe. Coś poprawiać?
Nie mam dysku SDD, tylko jeden HDD. W harmonogramie defrag nie zmieniam, a Storage TM mam ustawiony jak na screenie wyżej.
Co do pozostałości allplayera, to @iJuliusz pomoże Ci sprzątnąć, bo to aktywne pozostałości i od rejestru , do folderów.
Z defrag - jak chcesz, można go wyłączyć, bo jak się włączy, to trzeba długo czekać i systemowy zaplanowany jest ciężki. Znacznie szybszy i wydajniejszy jest ultradefrag. Na HDD używałem to: UltraDefrag 7.1.4 portable - Portable info PL
Spolszczyłem i nigdy problemu. Raz na pół roku robiłem defragmentację na żądanie. Malutki, lekki. Nie daj sobie tylko ściemniać, że np defraggler dobry. To samo śledzenie, co w ccleanerze, tyż ten sam produkt piriform, zresztą sprzedany do AVASTa i dużo cięższy.
Możesz utworzyć nowy folder, nazwać np „defrag moje” i tam „zainstalować” portable paf, do tego folderu. Ta instalacja, to wyodrębnienie plików i folderów programu, czyli nadal portable.
Pytanie czy zoom używa do pracy/e-lekcji, bo raczej dużej szkoły z np. 350 uczniami sam nie przeniesie z zoom do „Google class room” (meet niby bardzo zlimitowali).
Drobna dygresja. Ten błąd dość często widnieje w logach Podglądu zdarzeń i jest spowodowany zaniechaniem przez Microsoft naprawy istniejącego od ponad dwóch lat błędu polegającego na tym że Windows chce uruchomić funkcje TRIM na dyskach HDD które tej funkcji przeznaczonej na SSD, nie obsługują. Nic nie znaczący bug. Moze dlatego go „spuścili”