[Word 2003] Konwersja pliku - wymagany konwerter

Witam,

Posiadam (jak by nie było starszą wersję Word 2003), chciałem otworzyć plik .doc który został utworzony prawdopodobnie w nowszej wersji Word’a i pojawiają mi się takie monity jak

Word 2003 Microsoft Office Word

gdzie można przeczytać żeby otworzyć wspomniany plik .doc wymagany jest konwerter. Po kliknięciu w NIE pojawia się taki monit

Word 2003 Konwersja Pliku

I właśnie… jaka jest możliwość otworzenia wspomnianego pliku .doc, tak by można było edytować / wypełnić dokument?.

Problemem jest kodowanie znaków… Ja bym pobrał darmowego LibreOffice i tam edytował lub kupił nowszego Office’a. Word 2003 w 2022 roku?

3 polubienia

@blumberplumber jeszcze jest właśnie takowy 2003 w 2022 roku Word :slight_smile: co na moje potrzeby wystarcza, a przyszło otworzyć plik .doc (co wcześniej nie miałem problemów) i pojawił się problem.

Jak pobiorę LibreOffice będzie szansa że będzie cała struktura pliku Word zachowana?.

Jak dla mnie to ktoś lub coś ucięło z rozszerzenia celowo „x” ale jak widać program się nie nabrał na plik tekstowy XML - jak na stronie widać bez „x” i taka leci do mechanizmu „zapisz/zapisz jako” (jak sam usunąłeś to zaryłeś jak dzik w sosnę).

MS dla 2003 ma jakiś opcjonalny darmowy dodatek - konwerter jak z pierwszego pop-upa:

https://programy.net.pl/program,microsoft-office-compatibility-pack.html

https://filehippo.pl/download_microsoft_office_compatibility_pack_for_word_excel_and_powerpoint_file_formats/

W locie przerabia plik Office 2007-2010 na w miarę kompatybilny z 2003 (np. xlsx na xls i docx na doc), raczej też podejmie wyzwanie jak plik jest z office 2013-2021 lub Office 365.

Jak nowsza funckcja/bajer nie ma odpowiednika dla 2003 (np. Formuły Excel) to pewnie się coś wywali i trzeba będzie poprawić (np. użyć kilku starszych formuł w arkuszu skosztorytu).


Na moje to LibreOffice jakiś skomplikowany dokument tekstowy raczej dalej rozwali (np. linie z wielokropkiem będą zupełnie inne, tabelka się rozjedzie w wierszu/akapicie).

Raczej też nie zrobiono pliku by się przyjemnie podało dane na PC i wysłać potem przez ePUAP czy skrzynki podawczej np. MOPS-u, GOPS-u, CŚS-ie…

To nie czasy LibreOffice’a 2.x lub OpenOffice’a. Teraz mamy wersję 7.x i - w moim przypadku przynajmniej - niczego nie rozwala w dokumencie napisanym w Wordzie 2019 na Win11 i otwartym na Ubuntu 21.10.

@krystian3w Ten dodatek kompatybilnościowy do Office’a 2003 - fakt - nie radzi sobie ze wszystkim, To ja wiem, bo pamiętam, jak za czasów podstawówki lub gimnazjum pisałem coś w Wordzie 2010, a nauczyciel miał Worda 2003. Wtedy podałem mu link do tej wtyczki właśnie i co? No ok - plik otworzył się, ale formatowanie rozwalone. Już LO 3.x wtedy otworzyło lepiej…

Najlepiej byłoby zapodać ten *.doc i by się zobaczyło, ale może nie wolno…

1 polubienie

@krystian3w najpierw pobiorę dodatek - konwerter z linku co wrzuciłeś i zobaczę czy będzie możliwość otwarcia pliku .doc.

Powiem Ci że jest to właśnie plik że tak ujmę administracyjny do wypełnienia i do wysłania poprzez ePUAP, pobrałem go ze oficjalnej strony urzędu, ale jak się okazało nie mogę go otworzyć poprawnie.

Przyznam się też że robiłem konwertowanie tego pliku do PDF’u on line, nic to wiele nie dało z racji że formatowanie w jednym miejscu było, a w drugim było rozjechane, a dwa nie mam możliwości wypełnienia PDF’u tylko ręcznie.

Tajność pochodzenia w sumie zdrazi twoją miejscowość zamieszkania, raczej urząd nie będzie czytał tego wątku i szukał Kozłów na walki cywilnoprawne w sądzie za „hejt”.


Mnie tam ta „daninia” osłonowa ledwo pokryje wzrost o 100-300 zł kwartalnie na prądzie.

Dodatkowo jak nie ma nas w programie np. „Emp@tia” to leniwy urzędnik poprosi o zestawienie rocznego dochodu każdego domownika z roku 2020 lub 2021.

W takim wypadku łatwiej dostać zaświadczenie za 3 miesiące do dodatku mieszkaniowego (to daje z 300-500 zł mniej miesięcznie w mojej sytuacji). Ale nie każdy lokal ma możliwość skorzystania z dotacji mieszkaniowej lub czynsz i śmieciowe ma śmiesznie niskie.

Zawsze lepiej otworzyć Worda w Wordzie, niż w LibreOffice.

W sklepie Microsoftu jest coś takiego. Jak dotąd nie miałem problemu z otwarciem .doc

Jest port tego sklepu dla 32 bitowego Windows 7? Lub skuteczna metoda uruchomienia appx na 7?

No chyba, że wysłałeś mu szlachetną paczkę z nowszym PC (wydajniejszy procesor).

Nie zauważyłem nigdzie wpisu dotyczącego systemu lecz wyłącznie Worda więc nie wiem co ktoś ma
A moze ma Win 10 i ten staroć działa?

Zainstalowałem Pakiet Zgodności Dla Microsoft Office i otworzył się plik .doc, prawie cały, piszę prawie z racji że jedna strona w środku jest cała biała, jako tako nie ma rozwalonego formatowania, da się wypełnić i odczytać, chodź brakuje owej jednej strony.