WP i DP od kuchni

Wątpię, aby istniała redakcja, która stosuje się do tych zasad. Brzmi to jak jakiś mokry sen osoby oderwanej od rzeczywistości.

Oftop: Jeden z nagłówków dzisiaj w jednym portali:
„Prezydent zakażony koronawirusem. Był zaszczepiony dwiema dawkami” . „WAZNE !!!”" na grafice.
i tylko przypadkiem zapomnieli dopisać, że chodzi o prezydenta Torunia. Dla mnie mega nie etyczne zachowanie. Wykorzystanie czyjejś choroby i manipulacja dla nabicia kliknięć… Wstyd.
Wyskoczyło mi w agregatorze treści- u mnie portal dostał „bana” (nie żeby się tym przejęli oczywiście).

@molexor

No, wypisz wymaluj :rofl:

Firefox z poważną luką. Dane użytkowników są ogólnodostępne

1 polubienie

Poczekajcie jeszcze 10 lat. Obecne nagłówki będą za słabe i wejdą mocniejsze np. „Sekstaśmy prezydenta wyciekły do sieci, tylko u nas. SZOK!” ( Sprzed 50 lat, amerykańskiego rapera z pseudonimem prezydent, a nie żadnego polityka.) :wink:

Nie wiedziała, że jest w ciąży! Dowiedziała się po fakcie!

A miała na ciążę papiery?

Ale to świadczy o tym jakie jest społeczeństwo. Mnie np. nie przeszkadzają nagłówki, DP to głównie rozrywkowy portal, a nie jakieś kompendium techniczne. Są typowo techniczne portale i tam frekwencja jest jeszcze mniejsza, bo są branżowe, z surowymi zasadami i dla przeciętnego zjadacza nudne i zbyt skomplikowane. A to jest portal plotkarski o zabarwieniu technicznym, z przeznaczeniem dla szarego użytkownika. Wystarczy spojrzeć jakie pytania czasami padają na forum, aby sobie wyrobić zdanie o typowym posiadaczu komputera, a przecież to są i tak ci bardziej rozsądni ludzie, którzy byli w stanie w ogóle się zarejestrować i coś napisać. :wink:
Można napisać jakiś głupi komentarz dla hecy, można się pośmiać i tyle. A przy okazji czasami coś ciekawego się trafi.

nosacz

I to jest sedno sprawy.

Niestety.

Może inaczej. Można próbować zinterpretować owe zapisy inaczej, lub zwyczajnie je ominąć.

Raczej są omijane a nie interpretowane byle jak.

Szacując lata powstania niniejszych reguł na podstawie rozdęcia owego procesu, można założyć, że brakuje wśród nich zamówienia na papier w Zjednoczeniu oraz otrzymaniu aprobaty w Głównym Urzędzie Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk :wink:

Tu jest zupełnie inna formuła publicystyki (istnieje rozróżnienie między newsem a felietonem, ale newsy u nas mają zabarwienie opiniowe). No i terminarz do tego kompletnie nie przystaje. W ten sposób nie da się prowadzić dziś portalu. Było to osiągalne mniej więcej w okolicach 1998-2001.

Dokładnie wiem, ze jest inna forma publicystki. @wielkipiec nie rozczaruj mnie bo myślałem, że przynajmniej ty ogarniesz to, że to był tylko przykład i chodziło o zaprezentowanie jak wygląda to w innej redakcji. Przecież doskonale wiem, że portal internetowy nie będzie czekał dwa tygodnie na publikację artykułu bo korekta. Chodzi ogólnie o jakieś zasady przed publikacją materiału, o jakiś dział korekty, o moderowanie artykułu zanim jakiś przecinek napisze o pirackim Windowsie i wciśnie przycisk „wyślij/publikuj”. Bo mam wrażenie że na ścieku WP takie coś nie istnieje.