Gdy internet dopiero zdobywał popularność, jego dostawcy obciążali klientów w zależności od ilości pobieranych danych. Z czasem okazało się, że znacznie większą popularnością cieszą się usługi nieograniczonego dostępu i niemal wszyscy dostawcy zrezygnowali z uzależniania opłat od ilości danych.
Teraz przedstawiciele ACA (American Cable Association) mówią, że nie unikniemy powrotu do czasów, gdy opłaty były różne w zależności od tego, jak bardzo intensywnie wykorzystujemy łącza. Co prawda klienci i prawodawcy mocno się temu sprzeciwiają i ostatnio wymusili na Time Warner by tymczasowo zrezygnował z takiego rozwiązania, jednak ACA twierdzi, że wcześniej czy później i tak wrócimy do tego modelu.
To już jest chore