Współczynnik odrzuceń

Współczynnik odrzuceń:
Kiedy jest źle kiedy jest dobrze. Przy blogu. Czy da się to jakoś kontrolować ?

Ogólnie temat rzeka :wink: Przyjmuję się, że współczynnik powyżej 50% oznacza, że strona/blog nie trafia w oczekiwania odbiorców i coś trzeba zdecydowanie poprawić… Dobry wskaźnik to poniżej 30%, co wskazuję, że user znajduję to, czego szukał.
Jak poprawić ten wskaźnik? Można na wiele sposobów, ale podstawową zasadą jest, że najwięcej można zdziałać oczywiście na stronie głównej, czyli przede wszystkim zaprezentowanie treści, które najbardziej odpowiadają temu, czego ludzie szukają. Można też poprawiać grafikę, dawać atrakcyjne zdjęcia, poprawić tzw. UX (user experience) - warto poczytać o tym w necie.

Klikbajt zawsze działa! :joy:

Heh, wielu ludzi klikbait właśnie odstrasza i pogarsza wskaźnik :stuck_out_tongue:

Zależy od rodzaju i długości materiału, ale zawsze warto, aby był jak najniższy. Najlepszy sposób? Taki jak zwykle. Twórz wartościowe, angażujące treści, precyzyjnie odpowiadające na dane zapytania, łącz je tematycznie, linkuj między sobą naturalnie w tekście.
Przy standardowych ustawieniach GA, jeśli ktoś wejdzie na stronę bloga, zachwyci się nią, spędzi dwie godziny na czytaniu najpierw z góry na dół a potem z dołu do góry a następnie wyłączy komputer, bo już musi jechać do pracy, to to jest “odrzucenie”.
https://lepiej-widoczni.pl/wspolczynnik-odrzucen-czym-jest-i-jak-go-interpretowac/

Na wielu stronach mam 90 procent i to jest normalne jak są różnotematyczne zagadnienia. Człowiek wchodzi po 1 i jak otrzyma to wychodzi. Dlatego gówno gazety robią artykuły na 5 stronach czy zmiana fotek na 20 stron jednej treści.