Wstrzasy jakie mozę znieść HDD

Witam,

Tak się zastanawiam ile to jest “Odporność na wstrząsy praca 70G” ni jak nie mogę sobie tego przełożyć.

Pewnie sobie pomyślicie po co mi to. mieszkam w domu drewnianym z drewnianą podłogą która nie jest tak stabilna jak betonowa oraz mam kijowe biurko które też się rusza. Na razie HDD jest w porządku. martwię się o dysk a nie wiele mogę zrobić, nie wiem jak ustabilizować podłogę (poza wylewką która mi się nie opłaca) skręcając biurko też nie wiele mogę osiągnąć.

Proszę mi o wyjaśnienie ile to jest 70 G

screeny z hd tune

Dziękuję bardzo :slight_smile:

Przyspieszenie 1g to jest spadek swobodny na ziemię danego ciała. Kolejne wartości to zwiększenie tego przyspieszenia. Normalny człowiek traci przytomność przy ok. 10g.

U Ciebie zatem nie wystąpią większe przyspieszenia, jeśli dysk sobie leży - no chyba, że go silnie rzucisz o coś twardego.

Uwaga: ważne jest, czy dysk pracuje, czy jest wyłączony - w tym drugim przypadku oczywiście może “przeżyć” większe przyspieszenie, bo w czasie pracy uszkodzeniu mogą ulec jego delikatne głowice.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Przeciążenie

Tego 70 G nie masz co przeliczać, bo to marketingowa ściema. Tyle wytrzymują HDD w testach w laboratorium producenta. W praktyce laptop używany niefortunnie (przenoszony, niedelikatnie kładziony, uderzany) w miarę często z pracującym HDD i niezaparkowaną głowicą zacznie chorować już przy o wiele niższych przeciążeniach.

Giętka podłoga raczej nie powinna być szkodliwa. A biurko? Podłóż zgięty papier pod nogę…

1G jest w momencie puszczenia przedmiotu, w momencie jego uderzenia w podłogę jest duuuuużo więcej. Trudno to dokładnie przeliczyć, ale przyjmując że puścisz przedmiot z wysokości 1m i upadnie on na podłogę która odkształci się o 1mm to przyspieszenie (w tym przypadku o wartości ujemnej, ale to dla HDD bez znaczenia) wyniesie 1000G bo będzie się musiało zatrzymać na drodze 1000 razy krótszej niż przyspieszało. Oczywiście są to bardzo uproszczone szacunki.

1 G to również podczas siedzenia na krześle mamy…

Taniej wyjdzie zmienić biurko niż zmienić dysk…