Wstrzymywanie systemu jak hibernacja?

Witam!

Mam pytanie, może dziwne i sprawa mi się przyśniła. Rozumiem, że wstrzymywanie systemu działa podobnie do hibernacji. Komputer musi zapisać gdzieś sesje w pamięci i dopiero wtedy przełącza się w tryb ‘niskiego poboru energii’. Czy oznacza to w takim razie, że tak jak w przypadku hibernacji gdzieś na dysku jest zajmowane miejsce przez dane, których potrzeba do późniejszego obudzenia komputera? Pytam, ponieważ wydaje mi się (podkreślam, mogło mi się przyśnić), że kiedyś ustawiałam w cmd maksymalny rozmiar, jaki te dane mogą zajmować i dzięki temu przestało mi miejsce znikać na dysku. Na pewno nie dotyczyło to hibernacji, bo zawsze ją wyłączam całkowicie. Jeśli istnieje taka komenda to chętnie poznam, jeśli nie to proszę o wyrozumiałość :wink:

ps. Być może kiedyś ustawiałam rozmiar plików wymiany i mi się coś pokręciło, ale kto pyta nie błądzi.

Wstrzymanie działa tak jak piszesz :wink: ,czyli sesja jest trzymana w pamięci RAM .W trybie hibernacji ,system zapisuję sesję z pamięci na dysku twardym w pliku hiberfil.sys

plotka26 , chyba chodzi Ci o przestrzeń na punkty przywracania ,komenda w cmd jako admin

vssadmin resize shadowstorage /For=C: /On=C: /MaxSize=3GB

enter ,3GB wpisałem przykładowo ,np ja tyle mam.

Być może :slight_smile:

ok, dzięki za pomoc, w takim razie musiało mi się pokręcić:) Przestrzeń dla przywracania też już ustawiałam, ale chyba już jest wszystko ok. Poczekamy, zobaczymy.

A czy masz ustawiony rozmiar pliku stronicowania również na sztywno - początkowy i maksymalny ten sam ?