Co do procesu wuauclt.exe to czytałem, że odpowiada on za aktualizacje systemu. Przy starcie systemu jak otwierałem menadżer zadań to ten proces bardzo mi zamulał kompa. Wyłączyłem aktualizacje ale nadal są niepokojące obawy. Pare tygodni temu wszystko było ok, a teraz jak włączam kompa i windows razem z programami się załaduje to dysk nadal pracuje na pełnych obrotach(słychać) oraz nie da się nic kliknąć, otworzyć przez około minutę. Tak jakby coś system robił przy starcie systemu po załadowaniu programów. Później wszystko ustępuje.
Czytałem, że ten plik/proces może być również wirusem
Podobno powinien być tylko umieszczony w katalogu /system32/ a jak widać na screenie poniżej mam go również w innych miejscach
System załadował się chyba szybciej. Po załadowaniu się wszystkich programów bardzo szybko wyskoczyło okno z notatnikiem i odrazu ten ‘freez’. Chciałem np otworzyć menu START, zminimalizować notatnik, otworzyć menu pod PPM. Nic nie dało się zrobić przez około minute. Po tym dysk się uspokoił i można normalnie pracować.