Www w jakim kraju żeby było bezpiecznie

witajcie,

chciałbym założyć stronę www i potrzebuję rady.

Do tej pory korzystamy z blogów w prowadzeniu firmy, co poniekąd ma swoje uzasadnienie prawne powiedzmy. Nie zależy nam na zbytniej reklamie, to z jednej strony, natomiast z drugiej to mało profesjonalne operując blogiem. Poza tym blog jest coraz częściej przeciążony i się nie otwiera.

Generalnie firmę prowadzimy poza polską i ten kraj jako rynek zbytu nas nie interesuje. Byłoby również wskazane w przypadku naszej działalności, żeby strona była w jakimś kraju tolerancyjnym dla np torrentów, choć z torrentami nie mamy nic wspólnego /nie chcę pisać w czym rzecz/.

Założenie strony w polsce, to narażenie się na kontrolę jakichś wścibskich polskich urzędów, policji i nie wiadomo kogo. W polsce potrafią się przypieprzyć do wszystkiego,

Jest też dylemat taki, że jak ktoś zobaczy że strona jest dajmy na to na ukrainie albo w innym hondurasie, to możemy się okazać mało wiarygodni, co często widzę po sobie, gdy chcę coś kupić, a widzę jakieś egzotico.

Co byście mi doradzili? Jaki kraj jest w miarę sensowny. Naturalnie ważna jest również cena, jak i możliwość korzystania z gotowych szablonów przy budowaniu strony. Problem będzie zapewne językowy, ale może to się da jakoś przeskoczyć?

Pozdrawiam i będę wdzięczny za sugestie.

Wszystko o czym piszesz nie trzyma się całości, a mi osobiście śmierdzi serwowaniem treści niedozwolonych. I nie chodzi mi tu o kanały dystrybucyjne, bo .torrent nie jest nielegalny z zasady.

Abstrahując już od tego czy będziesz serwował roznegliżowane baby, czy video z zawodów strzyżenia owiec, stawianie warunków dot. tworzenia strony a jej umiejscowienia i wiarygodnością ma się nijak do siebie.

Skoro jednak nie interesuje Cię rynek polski, a tym samym usługi związane z utrzymaniem danych w europie i us, licz się z tym że ceny będą wielokrotnie wyższe.

Żebyś jednak nie zakończył poszukiwania u ujgurów, a nie zarzynał się kosztami, a do tego jeszcze dało się cokolwiek wskórać, szperaj po ruskim i chińskim webie.

Kilku międzynarodowych operatorów i dostawców hostingu kolokuje część maszyn w swojej globalnej sieci w chinach, choć tych bym raczej unikał.

Pozostaje jeszcze australia i NZ, choć to kawał drogi, wlecze się wszystko a i na dwoje babka wróży o to, co chcesz uzyskać.

polski rynek nie, ale europa tak. Może powiem jaśniej. Mamy klientów, nieważne czy nowych czy starych. Gdy oferuję produkt, to mogę dać wizytówkę w postaci ‘wyrwana kartka papieru i nabazgrane parę słów’ albo ładną wizytówkę - z logiem firmy, na dobrym papierze, itd.

Ta strona ma pełnić rolę wizytówki, którą podaję w mailach i innych wiadomościach. Teraz jest blog=przykład pierwszy. A chodzi o porządną, dobrą formę, czyli przykład drugi. To nie ma być strona handlowa, typu allegro, ebay, ale wizytówka z produktami, namiarami, itp. Ktoś coś chce, odsyłam do oferty-strony, a jak się zdecyduje, to mi odpisuje. O to chodzi, żeby to było podane estetycznie i w dobrej szacie.

ps

nie chodzi o żadne porno, itd, źle trafiłeś, ale to nie jest ważne w tym wypadku. Jakby było to super legalne, to nie byłoby może tematu. Poza tym co cię to obchodzi jakie treści? Jesteś strażnikiem moralności i prawa? Wrzuć na luza.

Po stronę wizytówkę to się zgłoś do jakieś firmy w polsce, która się tym zajmuje. Zrobi ci projekt graficzny, dostaniesz stronę w HTML z kilkoma podstronami, dostaniesz nawet projekt loga do własnych celów, ulotki, ofertę pozycjonowania itp. Czasem lepiej wydać na start i faktycznie mieć to w tyłku.

Profesjonalny hosting za granicą kosztuje tyle co w Polsce, od 100 zł do 100 euro za rok, w zależności od tego czego oczekujesz. Jest tego cała masa w internecie Sam zbadaj jaki jest ruch na stronie choćby webalizerem czy Google Analitycsem.

O jakie prawo polskie się obawiasz?

dzięki, muszę to przemyśleć. O jakie się obawiam? Może odpowiem tak. Niedawno były w necie polskim komentarze negatywne pod kątem polskich żołnierzy na tzw misjach. Jakiś facet, były żolnierz czy coś takiego, porobił kopie z netu i poszedł z tym do prokuratury, która znalazła delikwentów, potem sąd i kary. To jeden z wielu przykładów, że w polsce można być ukaranym za wszystko, to nie jest kraj bezpieczny i na pewno tam rządzi bezprawie lub widzimisię sądu, prokuratora, policji itd. Ostatnio jakiś debil /prywatna szuja/ zrobił fotę kulczyka, który z delegacją przechodził na czerwonym świetle - i z tego co mówili, zapłacą mandaty. Ja też kiedyś o mało co nie zapłaciłem mandatu za przejście na czerwonym w polsce. Dla mnie to był szok. Dla ludzi mieszkających w polsce stale pewnie nie aż taki, bo oni nie wiedzą, jak się mieszka i żyje w innych krajach, gdzie normą jest przechodzenie gdzie się chce na własne ryzyko, gdy jest się lekkomyślnym. Ale odszedłem od tematu. Podałem za to przykłady czemu obawiam się polski i polskiego prawa i ludzi, którzy trzymają tam koryta, a także polaków, którzy uogólniając są zawistni, zazdrośni, kochają donosić jeden na drugiego i zamiast żyć życiem swoim, żyją cudzym.

To że założysz stronę na nie polskim serwerze to Cię nie uchroni od takich sytuacji. Takie sytuacje są na całym świecie, w końcu dobrze że nie można pisać bzdur w internecie.

Kup serwer w PL i tyle.