Cześć,
zostałem poproszony o zakup odtwarzacza/boomboxa spełniającego następujące założenia:
odtwarzanie plików MP3
odtwarzanie plików FLAC (mile widziane, ale nie niezbędne)
Port USB
Bluetooth do przesyłania audio ze smartfona/tabletu
radio FM
odtwarzanie płyt CD (mile widziane, ale nie niezbędne)
pamięć stacji radiowych FM utrzymywana nawet po odłączeniu od źródła zasilania
cena do 500zł
Znalazłem odtwarzacz PHILIPS AZ700T/12 http://www.philips.pl/c-p/AZ700T_12/bumbox-cd/przeglad który z grubsza spełnia te warunki, jednak nie wiem czy pamięta stacje radiowe po odłączeniu od gniazda zasilającego (Philips nie odpowiedział), dlatego piszę tutaj, bo być może ktoś zna jakieś inne urządzenia, spełniające przyjęte założenia.
Mam poprzednią wersję tego sprzętu - brak w niej połączenia via BT, ale za to jest magnetofon kasetowy. Stacje są zapamiętywane mimo odłączenia od prądu - sprawdzałem dla okresu około 2 - 3 godzin, gdy zabierałem grajątko na działkę.
Wielkie dzięki za odpowiedź A jak z jakością dźwięku? Raczej pierdziawka skupiona na sopranach, typu radio kuchenne czy może potrafi wygenerować choć szczątki dolnego zakresu?
Aktualizacja:
Wygląda na to, że w sprzęcie nastąpił regres. Dostałem odpowiedź z Philipsa, zgodnie z którą radio nie pamięta zapisanych stacji po odłączeniu od gniazdka. Jedynie baterie mogą utrzymać pamięć. A wydawałby się, że w XXI wieku umieszczenie w urządzeniu kilku kB pamięci flash nie powinno być już problemem…
Potrafi wygenerować całkiem niezłą ilość dołu, przebijając niektóre multimedialne zestawy 2.1.
No to ciekawe, czy zmiana to zmiana w modelu, czy może pracownicy nie do końca wiedzą, co sprzedają. Normalnie aż po powrocie do domu sprawdzę, czy po odłączeniu na całą noc stacje się skasują.
Zdecydowanie tak - i to mimo pagórkowatego ukształtowania terenu w Piekarach. Aczkolwiek muszę napisać o jednym mankamencie, przynajmniej mojej wersji urządzenia - nie da się go włączyć z plota. Przycisk trzeba nacisnąć na boomboxie i wtedy można zmieniać ustawienia pilotem…
Pewnie nie dorówna w najmniejszym stopniu jakością i głośnością AZ700T/12 ale zamieszczę tutaj.
Jeśli szukasz czegoś w pełni mobilnego to polecam Philips AT10/00 (taki trochę lepszy głośnik bluetooth) - posiadam taki jako grajka do plażowanie / grill / ogród / kuchnia / działka / ryby i uważam że do takich zastosowań nie mogłem znaleźć niczego lepszego, na wbudowanym akumulatorze spokojnie działa około 14h. Jakość dźwięku miło mnie po zakupie zaskoczyła. Użytkuje go już drugi sezon. Kupiłem na promocji w auchan za 129zł.
Dzięki za sugestię. Mobilność nie jest tu priorytetem. Urządzenie ma stać w domu, a od czasu do czasu być zabrane do ogrodu. Biorąc jednak pod uwagę gabaryty i 3W głośniki, obawiam się o jakość dźwięku. Zakładam jednak, że wbudowany akumulator podtrzymuje pamięć stacji radiowych?
Widziałem też urządzenia marki AEG, ale jest mi ona zupełnie nieznana. Poza tym nie ufam produktom tej klasy, przy których widnieje informacja o mocy 50-100W.
Ja ciągle używam w kuchni PHILIPS AW-7590, radio gra, AUX jest, dźwięk naprawdę solidny, kafelki na podłodze w kuchni a potrafią zadrżeć, niestety 100% analog.
Czy to musi być w formie “boomboxa”?
Córce kupiłem coś takiego https://www.ceneo.pl/28765808
Gra całkiem przyzwoicie, z USB łyka wprawdzie tylko MP3 i WMA ale nie jest to sprzęt na którym docenimy jakość FLACa.
@daro-75: Dzięki za sugestię. Dziwnie przypomina AEG. Czy po odłączeniu od gniazdka zasilającego i bez baterii pamięta zaprogramowane stacje radiowe? Jak z jakością odbioru FM? @daras28-82: Osoba dla której prowadzę poszukiwania zażyczyła sobie formy boomboxa, z opisanego wyżej powodu - słuchanie muzyki w ogrodzie. Jeśli chodzi o pamięć stacji po odłączeniu od źródła zasilania, to dzisiaj dowiedziałem się od osoby z Philipsa, że żadne z ich urządzeń typu boombox nie pamięta ich.
Nie dziwi mnie to, zapewne klon jakiegoś chińczyka.
Sporo małych marek zamawia u chinoli i potem okazuje się że jeden produkt występuje pod wieloma nazwami.
Dziwi fakt że Philipsy nie zapamiętują stacji, mi ten Panasonic pamięta stacje a nawet ostatnie odtwarzane nagranie z USB.
Niestety faktem jest że coraz ciężej znaleźć sprzęt audio pasujący do naszych wymagań.
Próba przeprowadzona, ponad 8 godzin bez podłączenia do prądu, bez włożonych baterii, a stacje jak były zapamiętane, tak nadal są. Chyba jednak w tym Philipsie czegoś nie wiedzą.
Dziękuję za sprawdzenie Mam nadzieję, że to ich niewiedza, bo wybór padnie chyba na Philipsa, choć ostateczna decyzja należy do osoby zainteresowanej. Z drugiej strony zastanawiam się czy sobie do kuchni również takiej zabawki nie sprawić.
