Problem polega na tym, że używane karty, to zawsze niepewny biznes i jak się pytałem po okolicznych “specjalistów”, mówili mi, że Zotac, produkuje dość słabe niereferenty, które nie są warte swojej ceny, a według recenzji na internecie, jest ona najwydajniejszą kartą “zwykłej” 980.
Więc moje pytanie brzmi: Mam pozostać na tej ofercie, czy odczekać na premierę gtx’a 1060(od MSi,Gigabyte,Gainward)/X480(Sapphire,XFX), czy mam patrzeć na inne, zalecane karty graficzne?
W razie czego podam specyfikacje komputera:
Intel Core i7 4790k
MSI Z97 Gaming 3
Ram 8GB 1333Mhz(będzie zamiana na 1800)
Zasilacz Aerocool 750W
Oszustwo odpada Kupowałem u niego już nie raz i zawsze zadowolony byłem z zakupów. Zresztą procesor i płytę główną też kupiłem u niego rok temu za 1450zł, a sprzęt sprawuje się świetnie
Ja bym od Zotaca nie bral. Sa wysokie temperatury bo slabe chlodzenie do tego nie jest najwydajniejsza. Najwydajniejsze sa karty graficzne od gigabyte (mialem wiec wiem). Ale za taka cene to jak za darmo wiec BIERZ! Sry za orto ale moj laptop nie ma polskiego.
Tak już zapytam zapobiegawczo:
Gdyby mi dźwignął cenę o te 300zł, to dalej byłby opłacalny?
Jeszcze istnieje możliwość, że wycofa ofertę, co byłoby fatalne, skoro widzę tutaj niemalże 100% poparcie dla 980-tki.
Więc moje ostatnie pytanie: Jaką kartę polecacie jako “Plan B” Ja na razie mam oprócz Zotaca na oku R9 390X(od Sapphire ale wtedy wersja TRi-X, lub od XFX),X480 i GTX 1060, ale jestem otwarty na propozycje, jeśli ktoś ma inne zdanie na ten temat.