Witam,
planuję po weekendzie zamówić kartę graficzną w cenie ~450zł. Kart do wyboru jest kilka, dlatego kilka kryteriów :
-
Karta ma być nowa, ze sklepu - allegro odpada, nie mam zaufania do używek.
-
Karta ma pójść pod obecnym zasilaczem - jest jaki jest, wymianę planuję dopiero pod koniec roku na coś modularnego - tak więc CX430V2 musi starczyć
-
Nie może to być karta z referencyjnym chłodzeniem.
Tak więc wyłapałem dwa układy, spełniające wymagania wstępne - HD6770 oraz GTX 550 Ti. Jestem otwarty zarówno na jedną jak i drugą firmę, nigdy nie miałem karty od zielonych - nie powiem, fajnie by było spróbować ale wydajność jest tutaj sprawą pierwszorzędną i to jest najważniejszy parametr. Do tego trochę naczytałem się o problemach z Fermim, dlatego trochę z dystansem podchodzę do tej propozycji.
Wstępnie wyłowiłem :
Asus Radeon HD6770 DirectCU - na plus zaliczam 36 miesięcy gwarancji oraz w niektórych wersjach jest kupon na Dirta 3. Chłodzenie z tego co wiem również jest niezłe, kręcić również się kręci ponoć nieźle. Jest kilka dostępnych wersji w sklepach, które za bardzo nie wiem czym się różnią.
MSI Radeon HD6770 Twin Frozr OC - póki co mój faworyt, boli krótsza gwarancja oraz brak Dirta 3, za to jest jeszcze fajniejsze chłodzenie, ładniejszy wygląd - propozycja, która głownie zagraża pozycji Asus-a.
Asus GTX 550 Ti Direct CU - to sam co poprzednio, ale z innym układem
Zotac GTX 550 Ti AMP! Edition - jedna z najwydajniejszych odmian 550-tki, fabrycznie wykręcona na 1GHz przez co za duże popisu do OC w domowych warunkach nie mam. Zdecydowanie najładniejsza karta graficzna.
Suche benchmarki za mną nie przemawiają - liczy się wydajność w grach i podczas codziennego użytku, a tutaj testy pokazują, że układy są raz zbliżone, raz jest na korzyść HD6770, raz dla GTX’a. Na zagranicznych forach jak i polskich zdanie również jest podzielone.
Co się dla mnie liczy? Wydajność w grach, możliwie żeby się dobrze kręcił (chyba, że jest dobrze wykręcony fabrycznie jak Zotac - chociaż w sumie i tak bym zmienił pastę, dołożył wentylator do budy i wykręcił bym na tyle, ile się da) no i oczywiście nie suszył (Zotac urzekł mnie wyglądem i to w sumie jedyny wyjątek by był). Wiadomo, że wszystkie gadżety jak najbardziej są mile widziane i na plus (nie wiem, gry, dłuższe gwarancje itp.)
Budżet niewielki, ale nie znaczy, że niewielki jest mój dylemat. Bardziej mnie ciągnie do HD6770.
Mam nadzieję, że ktoś pomoże nakierować - oczywiście napisałem w innym miejscu, aby mieć jak najwięcej porad.
Pozdrawiam1