Wybór kierunku w technikum

Witam, ze względu na duże doświadczenia użytkowników tegoż forum w dziedzinie nauk Informatycznych. Zwracam się do was z pytaniem czy iść na Technika Teleinformatyka czy Informatyka. Chodzi mi o to który z tych zawodów pozwoli mi łatwiej znaleźć pracę. Lub daje większe możliwości. Z góry dzięki

Żaden, bo w technikum się na uczysz podstaw podstaw. Bez pleców nie przyjmą cię do roboty ze względu na brak doświadczenia (a na twoje miejsce jest masa nic nie potrafiących ludzi po studiach, a jako że masz niższe wykształcenie nie masz z nimi szans :P) Jak przyfarcisz to cię przyjmą do roboty,

Teleinformatyk. Nauczysz się nieco o elektronice, zdobędziesz prawie całą wiedzę, która jest w informatycznym i będziesz miał wiedzę z zakresu sieci. Czy znajdzie pracę, to trudno powiedzieć. U nas w szkole nikt raczej z tym większych problemów nie miał. Ale nasza szkoła ma podpisane umowy z kilkoma firmami. W większości z nich po pomyślnym ukończeniu praktyk, masz już zaklepane stanowisko. Ponadto jeśli jesteś bardzo dobrym uczniem, to w czwartej klasie może nawet wyślą Cię do Seulu. Wypadałoby jednak wspomnieć, że pierwsze klasy zawsze są dwie po około 30 osób w jednej, czwarta już jest tylko jedna - 10 osób.

Uczę się dobrze a z robotą to się będe zastanawiał za te 4 lata, na razie nie ma się co denerwować.

To w jakim kierunku mam się niby kształcić, wszędzie tak jest że bez pleców roboty nie dostaniesz.

Jeśli można wiedzieć gdzie chodzisz do szkoły?

Młodzieży droga, co Wy nazywacie “plecami”? Nasłuchaliście się opowieści starych nieudaczników czy co?

Akurat w IT do zdobycia pracy wystarczy być dobrym i umieć tego dowieść. Nie potrzebne są ani znajomości, ani formalne wykształcenie. (Oczywiście bez przesady, z człowiekiem bez matury nikt nie będzie rozmawiał.)

Akurat przeglądam sobie oferty, wszędzie chcą wyższego (administracja), lub kat B i własnego auta (serwisy) :slight_smile:

A prawda jest taka że jak masz 10 osób z czego jedna bez wyższego nikt nawet na ciebie nie spojrzy w czasach kiedy większość kituje w CV :stuck_out_tongue: Po czym po prostu nie ma gdzie się wykazać bo nawet na rozmowę cię nie zaproszą. Bo zazwyczaj rekrutują tumany które myślą że wykształcenie przekłada się na umiejętności.

Trochę zeszliśmy z tematu. Nie rozmawiajmy teraz o pracy, tylko na którym kierunku więcej się nauczę. I będzie mi łatwiej powiedzmy na studiach z Administracji właśnie.

Nasłuchałem się opowieści mojego nauczyciela od WOS-u. Który przez kilka lekcji nam tłukł, że bez “pleców” nasze szanse na dostanie się do jakieś pracy są równe ok.10%. Jeśli się wykształcę w branży IT, to mam nadzieję że łatwiej będzie mi znaleźć pracę nawet jako jakiś sprzedawca(bo znam się wtedy na komputerach), równocześnie mogę przecież studiować wieczorowo(o ile znajdę tą robotę) .Teraz już nie ma branży gdzie niebyły by obecne komputery.

Technikum łączności im. prof. dr inż. Janusza Groszkowskiego.

Coby było zabawnie, wspomnę jeszcze. Wraz z kolegą z klasy znaleźliśmy sobie już pracę w charakterze webmastera, serwisanta. Bez doświadczenia, żadnych “pleców”, znajomości czy czego tam…

Ja się wybieram do Technikum Łączności w Krakowie im.Obrońców Poczty Polskiej w Gdańsku. Podobno wysoki poziom kształcenia, ale właśnie chodzi o wybór kierunku. Z twoje opinii wynika, że lepiej na Teleinformatykę.Dzięki

Owszem, dla niektórych firm to sztywny wymóg. Ale dla 90-95% nie ma to znaczenia. Mnie na żadnej rozmowie kwalifikacyjnej jeszcze nikt o dyplom nie pytał. W IT ważne jest to, co się umie, a nie to, jakie się ma papierki.

Skoro ten nauczyciel WOSu jest takim ekspertem od rynku pracy, to czemu ciągle jest tylko nauczycielem? :wink:

Skoro papierek nie ważny to gdzie się więcej nauczę ? Na informatyce czy teleinformatyce?

Na teleinformatyce - trochę elektroniki, prawie cała wiedza z profilu informatycznego (prawie, bo pomija podstawy podstaw), sieci.

no to dzięki Panowie(jeśli pisała tu pani to sory). Wybiorę jako numer jeden Teleinformatykę.

Najwięcej nauczysz się w domu, o ile będzie Ci się chciało. :slight_smile:

Aha spoko.