Przyszedł czas na wymianę mojego starego telefonu na coś nowszego. Nie mam jednak pojęcia, na co się zdecydować. Mam kilku faworytów: Huawei P9, Samsung Galaxy S7 Edge i iPhone 7. Miałem okazję pobawić się nimi przez chwilę i… dalej nie potrafię wskazać faworyta. Huawei z pewnością wygrywa ceną. Jest dużo tańszy od pozostałej dwójki, całkiem nieźle leży w dłoni, ale jednocześnie jest chyba najsłabszy z nich. Samsung - ładne kolory, duży wyświetlacz, co jednocześnie jest jego wadą - telefon niezwykle nieporęczny i iPhone - pierwsze wrażenie chyba najlepsze (nie miałem go nigdy wcześniej), aczkolwiek cena odstrasza. To takie wstępne spostrzeżenia. Ogólnie rzecz biorąc przy wyborze nowego telefonu staram się kierować stabilnością i szybkością działania systemu, stąd wydawałoby się wskazanie na iPhone. Z drugiej strony mam świadomość, że zarówno Huawei jak i Samsung również zagwarantują płynność działania, pytanie tylko, na jak długo. Telefon wymienię zapewne za ok 4 lata, także będzie to zakup długoterminowy i nie chciałbym, aby doprowadzał mnie on do szału jak obecny Sony XPERIA S, który dopiero po hard resecie odzyskał no…powiedzmy…40 procent dawnej szybkości (wcześniej po wybraniu kontaktu czekałem kilkadziesiąt sekund, o ile w ogóle telefon “zechciał” zadzwonić). Właśnie tej zniżki płynności na przestrzeni lat bardzo chciałbym uniknąć, a z tego, co udało mi się przeczytać w internecie, iPhone byłby w stanie spełnić te oczekiwania. Można by zatem wywnioskować, że iPhone jest moim faworytem, jednak brakuje mi co do niego przekonania. Dlatego też chciałbym poznać wasze opinie, szczególnie osób, które miały zarówno telefony z iOS, jak i Androidem. W kwestii wyjaśnienia: nie bawię się w modyfikacje systemu, tapety zmieniam raz na pół roku, dlatego ten argument androida do mnie nie przemawia.
Może polecacie coś innego? Czekam na Wasze opinie i propozycje.
PS. Xiaomi nie jestem zainteresowany. Mam obawy odnośnie ściągania telefonu z Chin.
Telefon będzie do wszystkiego - internet, muzyka, zdjęcia, nawigacja, gry. Ma być płynnie. Zarówno teraz, jak i za kilka lat. X-kom z tego, co wiem, znacznie zawyża ceny w stosunku do tych z Chin. Poza tym telefon będzie brany u operatora - orange dla ścisłości.
Ja Cię nie będę namawiał, ale do mnie własnie leci kolejny kupiony w czarny piątek. A w ostatnim czasie telefon wymieniam co około rok, bo technologia się tak zmienia. Jak chcesz androida, to tak byś umiał go zrootować i wiedział po co to się robi - wtedy telefon tak nie zamula.
A jak chcesz się pakować na 4 lata, to bierz to japko… bo powinien radzić sobie nieźle przez tak długi okres.
Ja osobiście zdecydowanie polecił bym Ci Xaiomi, świetne telefony za dobrą cenę. Moi znajomi kupili w X-kom jasne jest drożej ale masz telefon od ręki, gwarancja 2 lata W POLSCE co najwazniejsze więc dopłacasz ale wiesz do czego
Ja to samo - Xiaomi. Żona używa od 1.5 roku MI4, zachwycona. Wcześniej miała Samsunga. Telefon ponad rok bez żadnego czyszczenia (resetowania), działa płynnie a programów trochę ma. Bateria trzyma długo. Jedynie co zwróć uwagę: większość modeli nie ma możliwości dodania pamięci (SD). Mi pewnie by wystarczyło 8GB na telefonie, ale są tacy, którym 64GB to mało.
Polecam też sklep https://www.ibuygou.com. Serwis na Europę jest we Wrocławiu.
Skoro już wiemy że nie jesteś zainteresowany Chińczykami, przejdźmy do konkretów :
Jakbym miał wybór to bym brał bez zastanowienia Huawei P9. Samsung za wysoko się ceni. S7 edge mało się różni od S6 edge, więc po co przepłacać. Appla nie trawię za zamknięty system itp. W Huawei P9 masz Androida i bardzo fajne podzespoły.
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Xiaomi nie wezmę na pewno, bo tak jak wcześniej napisałem, telefon będzie brany u operatora, a Xiaomi nie jest na dzień dzisiejszy oferowane (chyba, że coś się zmieni, bo najszybciej nowy telefon będę mógł wziąć za około miesiąc). Chyba zdecyduję się na P9, choć Androida mam póki co dosyć, aczkolwiek jednocześnie obawiam się tej hermetyzacji. Żałuję, że Windows 10 Mobile jest tak mało popularny, bo miałem z nim styczność i całkiem nieźle to chodzi, choć oczywiście brak wielu podstawowych aplikacji to wielki minus.