Może nie jest to pytanie dotyczące stricte programowania, ale domyślam się, że to tutaj siedzi najwięcje osób pracujących w branży IT, a to ich rady chciałbym zasięgnąć.
Od kilku lat pracuje, jako tester manualny, aktualnie mam swoje początki w automatyzacji testów i spoko, bo od zawsze byłem na to nastawiony. W obecnej firmie miało miejsce parę roszad w ostatnim czasie i tak wyszło, że dostałem propozycję przejęcia pałeczki scrum mastera w moim zespole (dobrze ogarniam jirę i ogólnie dostałem głosy, że “się nadaje”).
I teraz mam rozkminę w którym pójść kierunku. Zawsze miała być ta automatyzacja, ale z drugiej strony pojawiła się teraz ta furtka pójścia w SU, do tego głosy, że się nadaje, sprawdziłem sobie zarobki i…pomieszało mi się w głowie. Zacząłem się zastanawiać, czy nie spróbować.
Macie w swoich firmach scrum masterów? może ktoś z Was jest SU? Moglibyście się bliżej wypowiedzieć na temat ich pracy/zarobków? Warto wg. Was tak subiektywnie?