Otóż od dłuższego czasu chce sobie kupić dobre głośniki do mojego pokoju. Stara wysłużona wieża już mi nie wystarcza. Zastanawiam się nad zakupem GŁOŚNIKI 2.0 MICROLAB SOLO7C.Na czym mi przedewszystkim zależy? na basie. Z moich szkolnych doświadczeń na lekcjach muzyki wynika, że “słuchu” nie mam, jakimś tam audiofilem nie jestem. Czasami lubie sobie w ramach relaksu zagrać coś co ładnie łupie, chce poczuć bas w powietrzu tak jak da się to odczuć w samochodzie nagłaśnianych głośnikiem basowym aż mnie głowa rozboli po czym posłuchać muzyki jak człowiek. Czy w tym przedziale cen to dobry wybór? Czy nie lepszy byłby zakup Logitech Z623. Słucham chyba każdego rodzaju muzyki, przeważa jednak disco polo. Doradzcie mi coś proszę.
Zależy jaki fundusz, ale brałbym te http://www.ceneo.pl/4569215 miałem okazję na nich posłuchać muzyki i było super, sam się skłaniam żeby je zakupić. Wiele pozytywnych recenzji że basik czysty.
To jakaś prowokacja czy Ty tak na serio? Myślałem, że disco polo jako gatunek wymarł śmiercią naturalną gdzieś w okolicy lat 90
Tak się składa, że miałem w domu te głośniki (Genius SP-HF1800A) i popełniłem już na ich temat posta na naszym forum - http://forum.dobreprogramy.pl/glosniki-200pln-t481138.html tego pierwszego, o którym się nie zapomina Przeczytaj i wyciągnij wnioski, moim zdaniem nie warto, to są to słabe głośniki, choć akceptowalne w swojej cenie to szybko się ich pozbyłem. Baasu z tego zestawu leci co kot napłakał.
wcale nie wymarło. ma się dobrze, na wiejskich dyskotekach jest tylko disco polo i ludzie bawią się przy tym doskonale pomimo, że w normalnych okolicznościach wypierają się tego jak Piotr Jezusa. Zaznaczyłem wyżej, że nie słucham tylko tego ale tego słucham w większości. Nie wiem po co wyskakuje mi tutaj z GENIUS’ami, ja nic o nich nie wspominałem…
Wybaczcie jeśli uznacie to za wcinanie się w temat, ale tak się składa, że…
Mam kolegę, który szuka głośników do laptopa…
Bezprzewodowych… :x - czyli podłączenie do prądu, lecz bez podłączenia do lapka.
Uparł się i na nic tłumaczenie, że jakość takowych jest pewnie porównywalna do tego, co ma w komputerku.
Moglibyście jakieś niekoniecznie markowe egzemplarze po taniości polecić, bo brnę przez allegro od x godz i właściwie niewiele jak dotąd wynalazłem? ![-o<
powiedz mi tylko jeszcze jedno (nie wiem skąd u mnie takie przekonanie, pewnie jeszcze z czasów kiedy kupiłem wieże tj. 10 lat temu - było na niej napisane 240W), ile W potrzeba żeby dobrze nagłośnić pokój bo ja uważam, że 100W to za mało. Ta wieża może i robiła dużo hałasu (robi do dziś) ale tego dźwięku nie czuć. Niby to gra, niby jest głośno ale ten dźwięk jest taki hmmm nie wiem jak to nazwać nawet.
Sto wat stu watom nie równe. Zależy od jakości głośników. Muszą mieć odpowiednią średnicę i pompować odpowiednio dużo powietrza żeby wypełnić przestrzeń dźwiękami. To się tyczy zwłaszcza głośników odpowiedzialnych za generowanie niskich tonów bo one dają “mięcho” w muzyce. Dla tego z komputerowych głośniczków czy tych co ktoś tam podlinkował Geniusów nie będzie za wiele radości. Dobre głośniki nawet jak grają cichutko to słychać że nie ma żartów A te 240W to pewnie suma watażu wszystkich głośników, lewa i prawa strona, tak kiedyś działał marketing. Dobrze obejrzyj wierzę z tyłu może będzie tam podane ile W podaje wzmacniacz, pewnie 40w albo 60W. Zależy co to za wieża?
dobra Panowie, gdybym się zdecydował na te stx’y, jakie to są głośniki? warte są swojej ceny? to jakiś chiński bubel czy dobry produkt? będę z nich zadowolony? co myślicie o zestawie STX F-280 n i Harman Kardon PM-635? ten wzmacniacz da rade? jeśli nie to jakiego innego szukać? jakiej mocy? dobrze będzie to pukało? lepiej od tych logitechów?
Zaczynasz błądzić. STX to polska firma i sama produkuje kolumny, głośniki… Będziesz z nich zadowolony, ale model F-280, które sam posiadam chyba są za duże. Z małych pierdziawek idziesz w stronę dużej kolumny. Zauważ, że cena dotyczy jednej kolumny a nie pary. Dwie kosztują ponad 700zł. Model STX F-200 kosztuje 300zł za sztukę i też mógłby być.
Jeśli chodzi o wzmacniacz, nie wiem jakie obsługuje impedencje (głośniki 8 omowe). Dla F-280 wg mnie będzie za słaby, dla F-200 powinno być ok - jeśli chodzi o moc wzmacniacza. Do F-280 przydała by się moc 100W i trochę więcej…
Tak czy siak naprawdę niskie tony uzyskasz podłączając do zestawu subwoofer.
Tak jak zaznaczyłem na początku tego postu, zaczynasz szaleć - ja wiem, że dobrze mieć dużo i mocno ale to niestety kosztuje. Musisz obrać jakiś kierunek.
no dobra, rozumie. dark__jedi powiedz mi, jesteś audiofilem czy bardziej takim “wolnym słuchaczem”? sporo czytałem i ciężko znaleźć dobre opinie na temat stx.
He, he dobre. Gdybym był audiofilem to nie wybrałbym STXów
Wybrałem STX bo są tańsze niż Tonsil, bo są polskiej produkcji, bo są solidnie zbudowane, bo za swoją cenę oferują naprawdę dobrą jakość.
Czytając fora audio zwłaszcza wypowiedzi audiofili można nabawić się choroby psychicznej, a wątki o kabelkach to już obłęd.
Złożyłem zestaw 5.1 na STXie i jestem z niego bardzo zadowolony. Na co dzień pracują kolumny frontowe + czasami sub bo do muzyki tyle wystarcza.
Akurat oparłem je o amplituner ONKYO w budżetowej wersji i też jestem zadowolony. Nie ma co szukać lepszych, bo zawsze będzie coś lepszego i droższego. Ten zestaw jest pełny i mi to starczy na długie lata. Pokój ok 25m2.
też chyba tak zrobię. Na elektrodzie co jeden poleca coś droższego i przede wszystkim są to kolumny używane… do których brak mi przekonania. Wzmacniacz to wiadoma sprawa, nie kupi się nowego dobrego do tysiaka, ale jakąś używkę w granicach 300 można już całkiem fajną nabyć. Jak będę miał luźną kasę to mogę sobie zawsze kupić coś co polecają audiofile i sprawdzić różnice.
dark__jedi , znasz się conieco na sprzęcie? Znalazłem wzmacniacz który mi się strasznie podoba, chciałbym zasięgnąć jakiś opini na jego temat. Wzmacniacz to Harman Kardon i do tego takie głośniki Altusy. Co o tym myślisz? Sama marka Harman Kardon ma super opinie, Altusy też ludzie strasznie zachwalają. Co Ty o tym myślisz?
ByczY , tak na prawdę nie jestem ekspertem w dziedzinie audio, interesuje się tym co nieco, lubię dobry odsłuch a to co mam wydaje mi się dobrym wyborem. Wybory swoje dokonuje na podstawie ważenia ceny do jakości -nie daje się ponosić emocjom.
Harman myślę, że pociągnąłby te głośniki. Same Altusy wydają się być OK, jednak wg mnie są za drogie - to jednak model 75. Gość swego czasu sprzedał model 110 za 600 ponoć też w świetnym stanie (regenerowane membrany).
(jeszcze kilka innych jego aukcji, których nie wkleiłem - gość handluje samymi Tosnilami jak widać)
Na pewno zauważyłeś, że jest sporo Altusów przed i po regeneracji głośników. Sprzęt nie jest nowy - regeneracja głośników kolumn daje nowe życie kolumnie.
Sam Altus 75 - wydaje się rozsądnym rozwiązaniem - jaj nie urywa, ale nie o to tutaj chodzi. Na początek można uzyskać fajne brzmienie i mieć przyzwoite kolumny. Wydaje mi się, że to dobrze obrany kierunek.
Tu nie chodzi nawet o urwanie jaj na elektrodzie piszą, że duże głośniki nie dadzą dobrego efektu w moim 12m^2 pokoju. Do wypłaty jeszcze tydzień, mam temat żeby się zastanowić