Delta jest zła, ale ten Liteon jest chyba jeszcze gorszy. Dlatego jak bym musiał wybrać to ten pierwszy. Oczywiście nie dla siebie, bo bałbym się o sprzęt.
Kiedyś taka Delta to był przyzwoity zasilacz. Ma może mało wyjść zasilania - 1x20pin płyta plus 1x4pin dodatkowe zasilanie a reszta molex i na stacje dyskietek, do tego aż 30A na +5V (co miało znaczenie przy starych mobo) ale przy grafice nie wymagającej dodatkowego zasilania chyba powinno wystarczyć?
Na razie włożyłem tego Liteon i działa. Wymienić?
Ale wiesz, że w obecnych czasach też po prostu więcej prądu idzie przez PCIe? GTX 1050 w szczycie ciągnie 75W. Sam CPU ponad drugie tyle. Tak więc cały zestaw ciągnie Ci w szczycie nawet z 200-250W. Takie 250W jest 71% z 350W. Gdyby taki zasilacz 350W miał certyfikat 80 Plus (nawet nie Bronze), to byłby w stanie minimum dać 280W. To trochę balansowanie już na marginesie błędu i ślepe ufanie tym certyfikatom. A żaden z powyższych zasilaczy takiego certyfikatu nie ma…co oznacza, że sprawność może mieć na poziomie 60-70%.
Nawet gdyby ten gtx ciągnął 75W to zasilacz na linii 12V dałby spokojnie radę - oddaje nawet 130W. Pozostałe podzespoły idą na 3,3V i 5V a tu zasilacz naprawdę jest mocny (210W). Ten CPU razem z SSD, RAM,DVD i wentylatorem nie ciągnie nawet 100W pod obciążeniem.
Z testów i pomiarów znalazłem, że GTX 1050 pobiera w szczytowym momencie (najbardziej wyczerpującym) - 75W. Core i5-3470 podchodzi wręcz pod 90W. Pozostałe duperele jak wiadomy potrzebny prąd dla płyty + RAM + dysk + fakt, że jego konkretny egzmeplarz może pobierać nieco więcej niż gdzieś ktoś podał czy przetestował = spokojnie 200W.
Teraz - fakt, że zasilacz ma np. 350W, to jest tylko ile ciągnie z gniazdka. Ile faktycznie jest w stanie puścić dla komponentów - to własnie ta cała sprawność i certyfikaty tj. 80 Plus. Im wyższy, tym wyższa sprawność. Jak dobrze kojarze, najwyższy, Platinum, dla naszych europejskich ginazdek 220/230V jest oznacza sprawność 90%. Tak więc tylko 10% takiego zasilacza z certyfikatem Platinum idzie w powietrze i jako wydalane ciepło przez zasilacz.
Mam doskonałe pojęcie o czym mówię. Taka Delta 350W ma faktyczną sprawność maksymalnie na poziomie 70%, czyli jest w stanie zasilić komponentów o łącznej mocy ~250W. Oczywiście jeszzce opzostaje kwestia na jaką linię napięciową dany zasilacz jest w stanie maksymalnie puścić. To wszystko przy dobrych lotach. Jak żaden kondensator, opornik czy inne cudeńko wewnątrz tego zasilacza nie walnie. No i oczywiście taka Delta nie ma za wiele zabezpieczeń, więc pewnie chętnie puści milion woltów na CPU.