Wycena laptopa Asus N50VN

laptop asus…

300-400 zł. Jak znajdziesz chętnego. Z tym nie musi być łatwo, ponieważ już poniżej 1000 zł można kupić lepszy i nowy sprzęt. 

to już chyba na części bardziej będzie mi się opłacać go sprzedać? :slight_smile:

Dodatkowo ta bateria do niego po 8 latach leżenia to śmieć do utylizacji.

Niekoniecznie, jak była naładowana do fulla to może jeszcze napięcie nie spadło poniżej krytycznych wartości…

bateria jest sprawna, wg pomiarow spokojnie pochodzi przez okolo 2 godziny.

Wyczyść go też z kurzu i innych żyjątek. Po 8 latach leżenia musi być w środku niezły syf. 

laptop leżał w pudełku więc nic tam nie ma w środku :slight_smile:

Uwierz mi, że jest.

a za 1000zł warto go sprzedać czy za tanio? laptop praktycznie nie był używany (bo jak mozna nazwac uzywaniem uzycie go przez zaledwie kilka godzin…)

Moim zdaniem warto, jeśli znajdzie się kupiec. Co z tego, że komputer nieużywany, skoro technologia 8-letnia. Teraz co lepszy smartfon ma podobne parametry.

moze i 8-letnia ale jednak 4GB RAM i dobra karta graficzna

We współczesne gry i tak na nim nie pograsz bo procesor jest za słaby. 4GB RAM to nic nadzwyczajnego, powiedziałbym więc, że to taki poziom średnio-niski, zwłaszcza przy ogromnym apetycie na pamięć przez przeglądarki internetowe (tak, może być mniej, ale to nie miejsce na dyskusje o wyższości jednej nad drugą). Jeśli uważasz, że laptop jest wart 2 tysiące, wystaw go za tyle. Jeśli ktoś kupi, będzie to znaczyło, że tyle był wart. 

Może i 4GB ram i dobra karta, ale nikt tego obecnie nie sprzedaje w całości - na allegro i ebay same części zamienne. To nie świadczy zbyt dobrze o modelu.

Analogicznych konstukcji od HP czy Della jest sporo i nie raz się przekonałem, że da się jeszcze na nich pracować.

 

Poszperaj głębiej po internetach, jak znajdziesz coś z aktualną ceną (nie te >2200zł w komputroniku), to dolicz ile uważasz za małe zużycie i czekaj na kupca. Ja bym nie zapłacił więcej niż proponował na początku Odyniec.

Jeśli znajdziesz prawdziwego jelenia…

 

Nie traktuj tego sprzętu jako nowy, ponieważ fakt, że nikt z niego prawie nie korzystał przez 8 lat nie czyni sprzętu nowym.

 

Za 1000 zł można kupić fabrycznie nowego laptopa, o lepszych parametrach. Każdy w miarę ogarnięty człowiek to zauważy, dlatego napisałem o jeleniach :wink:

Wydajnościowo to ten laptop wcale słaby nie jest, procesor można wymienić nawetna coś w okolicach 3Ghz, optymalnie p8700 2.5Ghz kolo 50zł + ta grafika co tam jest i spokojnie wiedźmin 1 będzie na tym chodził (wiem miałem kiedyś podobnego laptopa).

Więc wartość teoretyczna to spokojnie 1000zł tylko że jakby był nowy na gwarancji, a tak jednak ryzyko że padnie i sie zostanie z niczym.

 

Jak ci sie nie spieszy wystaw go kolo 600zł a jak nie zejdzie to obniżaj stopniowo cene. Ale “za darmo” go oddać to szkoda, laptop zawsze się przyda.

Wytłumacz mi z jakich to wyliczeń wyszła Ci taka wartość sprzętu mającego 8 lat i z takimi podzespołami?

 

Realna wartość tego sprzętu to nie jest nawet 500 zł. Oczywiście nikt nie broni wystawić go nawet za 2000 zł i szukać frajera.