No właśnie. Coś takiego kilkukrotnie zdarzyło się niedawno mojej kobietce.Dysk został kilkukrotnie wyciągnięty z kieszonki. Mam pytanie, dlaczego uważane jest to za b.niebezpieczne? Pytanie jest może
banalne ale po tym zdarzeniu zrobiłem kopię dysku i w ten sposób odzyskałem
dane, następnie sformatowałem dysk i jest OK. Zastanawiam się, jakie jeszcze
błędy mogły się porobić? Czy np zawieszanie się komputera może być z tym
związane, czy raczej to kwestia przeładowania dysku sporą ilością gier. Jak
można sprawdzić dysk pod kątem takich błędów? Dysk został wyciągnięty z kieszonki
OK. Skoro tak, to mam pytanie jak to naprawić. Czy ostatni punkt, w którym radzisz przejść do “SPRAWDŹ”, załatwi sprawę, czy w razie wykrycia-błędu na dysku komputer jest w stanie go naprawić? (jeśli nie on, może jakiś program do naprawy tego typu błędów).Oczywiście, że nie trzeba było go wyjmować w trakcie pracy (a wyjmowano go tuż przed zamknięciem systemu)i była to zwykła głupota wynikająca z nieświadomości. Czy formatowanie dysku pomogłoby załatwić sprawę? Gdy wchodzę w zarządzanie dyskami, za każdym jest informacja, że dysk jest zdrowy (był dwukrotnie formatowany od zdarzenia).
Po sprawdzeniu dysku tak jak pisałem wcześniej, Windows sam odfiltruje(nie będzie już nic tam zapisywał) ewentualne zniszczone sektory dysku i próbuje odzyskać dane w nich zapisane. Ale jeśli był formatowany 2 razy i nie dzieje się nic dziwnego(np pół zawartości jakiegoś folderu zniknęło, ale pojawiły się uszkodzone pliki) to dysk jest zdrowy.
Dla pewności sprawdź go tak jak pisałem wcześniej i napisz co Windows napisze po zakończeniu skanowania.
EDIT:
Jak zapuścisz skanowanie to zostaw kompa i nic na nim nie rób, to może trochę potrwać - zależnie od wielkości dysku.